WItam serdecznie.
Musze się pochwalić. Właśnie odebrałem ED14-54 i musze przyznać, że mimo iż EZ14-45 to bardzo przyzwoite szkiełko, to róznica jest ogromna na korzyść ED14-54. Jasność, szybkość, brak zniekształceń, nareszcie odpowiednia głębia ostrości i działanie pierścienia autofocus-a... Ta ostatnia rzuca na kolana. W EZ14-45 działała z wyraźnie większą przekładnią, co dawało taki efekt, że trzeba było dużo kręcić i w rezultacie trochę ciężko się ręcznie ostrzyło. Nie jest to problem, ale utrudnia. W ED14-54 chodzi idealnie. Jest mniejsze przełożenie. Tak powinno być. Zero problemów z ręcznym ostrzeniem, mimo małego wizjera w E-300. Jeśli ktoś z Was się zastanawia, to z czystym sumieniem powiadam warto! Zastanawiałem się nad zakupem EZ40-150 ale po obejrzeniu ED zachorowałem na 50-200. Zbieram kasę...
BTW: Gdyby ktoś szukał taniego szkiełka do 4/3 to mam na zbyciu EZ14-45 w idealnym stanie z roczną jeszcze gwarancją Olympus Polska.