Właśnie o czymś takim myślałem, jeżeli jest gniazdo pamięci, to lepiej je wykorzystać, mimo nawet nie największej szybkości.Zamieszczone przez blady
Właśnie o czymś takim myślałem, jeżeli jest gniazdo pamięci, to lepiej je wykorzystać, mimo nawet nie największej szybkości.Zamieszczone przez blady
Olympus E-500, E1, 5060, Zuiko Digital 14-45mm, 14-54mm, 40-150mm, ED 50mm f/2 Macro, 11-22mm F2.8-3.5, fl36, filtry itd.
nie do końca. dwie karty: większy pobór fazy. "świetne" karty XD chodzą jak kupa, nawet w lustrach co jest dziwne. a taki "fajny" standard miał być, hehe.
jeśli pstrykacie w JPG, Ultra II 1GB będzie w sam raz, jeśli w RAW, stawiałbym przynajmniej na Ultra II 2GB...
No i przetestowałem własnoręcznie.
Jestem w posiadaniu:
CF Kingston Elite Pro 512, Pretec Cheetah 80X 512 i Olympus XD 512 MB.
Przy normalnym użytkowaniu (zdjęcia pojedyncze) w odczycie i zapisie różnice są niezauważalne. Przy formatowaniu - na Xdeka trzeba czekać kilkakrotnie dłużej.
Różnice wychodzą oczywiście przy fotografii seryjnej.
Konkluzja - kupowanie droższych kart xd mija się z celem, ale oczywiście jeżeli już ktoś posiada takie karty, to spokojnie można z nich korzystać. Oczywiście sytuację mogą zmienić karty XD typu H, ale patrząc na ceny zwykłych XD, można domyślić się ich ceny.
Olympus E-500, E1, 5060, Zuiko Digital 14-45mm, 14-54mm, 40-150mm, ED 50mm f/2 Macro, 11-22mm F2.8-3.5, fl36, filtry itd.