Mnie się też podobią. To z językiem chyba nawet bardziej od ostatniego. Jest takie bardziej frywolne. Lubię zdjęcia, które nie są oczywiste - przez to z resztą wzbudzają kontrowersje.
Kadry bardzo fajne. Jak dla mnie - im ciaśniej cięte tym lepiej - oczywiście dopóki coś jeszcze da się rozpoznać
Przez chwilę miałem wrażenie, że przeszkadza mi przepalona twarz, ale jednak jest ciekawa. Nie widać przez to Ani aż tak 100% wyraźnie, więc trzeba wytężyć trochę wyobraźnię i uzupełnić sobie to co wyszło poza spektrum dostępnych poziomów jasności.
Zdjęcia w tym stylu widziałem w jakimś magazynie z modą, ale nazwy nie pamiętam.