Zgadzam sięZamieszczone przez krassnal
![]()
Z resztą taka oszczędność to żadna oszczędność.Ja tam wolę wywalić trochę więcej kaski ale potem się nie denerwować.
Pozdrawiam![]()
Zgadzam sięZamieszczone przez krassnal
![]()
Z resztą taka oszczędność to żadna oszczędność.Ja tam wolę wywalić trochę więcej kaski ale potem się nie denerwować.
Pozdrawiam![]()
Witam!
U mnie też robi około 200 zdjeć (jeżeli jest włączony Noise Filter) a około 350 bez dodatków.
I nie ma znaczenia czy na oryginalnej bateri czy też na zamienniku.
pozdr
Olympus E-1+14-54 oraz 40-150
P- taki prąd powinien byc ok. 0,3 mA- tak znalazłem dla innych aparatow a dla Olka mysle, że to podobne-zblizone wartości. Trudniej to zmierzyć bo gniazda accu są głęboko i jak tam dotrzeć z czujnikiem miernika. Można by wyprowadzic sprytnie kabelki spod accu na powierzcnię albo jakies folie przewodzące? Nie wiem bo sie nie znam ale fachowcy pewnie tak.
Moj fuji żżerał jedno acuu, bo pod klapka cos przewodzilo i musiałem zaizolować ale rozwiazanie problemu znalazłem w necie. Może źle sformowane acuu? Mój oryginal i zamiennik trymają dobrze ale mam wyłączone odszumiacze i filtry antywinietowe- robię w sobote 500 zdjęć i jest ok. jeszcze cos tam trzyma.
Właśnie znalazłem na dpreview http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=15695331Zamieszczone przez krassnal
E-mailed Olympus today concering cold and humid weather here at the coast of norway where things can get rough now in the winter. Here is the answer I got;
"The camera and lenses are "splash-proof" and therefore secured for the humidity. Concerning the temperature it is only the battery that is “suffering”. (The E-1 has for example been on expeditions on Antarctic) I would recommend you to bring a spare battery and then always keep one in your WARM inner pocket. In this way you can always change with one warm and ready."
Pozdrawiam,
Piotr.