Witam,
Mój problem postaram się opisać w języku możliwie prostym - więc nie śmiejcie się ze sformułowań
Wykonuję zdjęcie. Ustawiam kadr, ekspozycję, wszystkie inne bzdety. Naciskam do połowy przycisk migawki - AutoFocus łapie ostrość, ale ja w wizjerze widzę obraz nieostry (wygląda tak, jakby obiektyw cierpiał na spory BF). Oglądam wykonane w ten sposób zdjęcie na kompie - idealnie ostre.
Robię więc odwrotnie - manualnie ustawiam ostrość, pstrykam - zdjęcie oglądane na kompie jest beznadziejnie nieostre.
Przeskoczyłem przez wszystkie możliwe ustawienia korekcji dioptrycznej w wizjerze - i nie moge trafić na właściwe ustawienie. Tzn. - najmniej rozmazany obraz po wyostrzeniu AF widzę przy korekcji na minimum (kółeczko na maxa w prawo). Wzrok mam prawidłowy, ostrzę zawsze centralnym punktem AF.
Czy ktoś ma pomysł co stało się z moim aparatem i czy już powinienem wyrzucić go na śmietnik?![]()