Witam
Mój przypadek był już ostatnio tu poruszany na forum ale chciałbym się upewnić jeszcze...
Mam białego paprocha pod pierwszym szkłem w obiektywie. Spoczywa to coś na powierzchi zoomu wewnątrz obiektywu. Do tej pory na ustawieniach auto nie było tego widać. Ale na manualu przy zwiekaszającej się przysłonie to coś wyłazi. Tak wygląda plama na kadrze nieba przy przysłonie f=8 i jasnym tle
Defekt na zdjęciu umiejscowiony jest w pobliżu środka fotki, widoczny w postaci okrągłego cienia. Dziwne, że ślad jest prawie na środku skoro paproch spoczywający na wewnętrznym szkle jest lekko z po lewej stronie poniżej połowy wysokości....
Jako że mam aparat na gwarancji oddałem go do serwisu. Mam nadzieje że dobrze się to dla niego skończy...
I pytanie: uważacie że na fotce powyżej to jest to ten paproch w obiektywie czy raczej może to być paproch np. na matrycy?? Jakoś mozna te plamy odróżnić? Kiedy indziej są widoczne? Który jest gorszy?Ciekawe czy w serwisie sprawdzą po usunięciu paprocha w obiektywie czy zdjęcia wychodza juz poprawnie przy max. przysłonie??
![]()