Zapewne chodzi ci o Alexa Majoli, a artykuł (jeśli jeszcze ktoś nie czytał) tutaj: http://www.robgalbraith.com/bins/mul...id=7-6468-7844Zamieszczone przez chomsky
Zapewne chodzi ci o Alexa Majoli, a artykuł (jeśli jeszcze ktoś nie czytał) tutaj: http://www.robgalbraith.com/bins/mul...id=7-6468-7844Zamieszczone przez chomsky
Zorba-dzięki serdeczne,o ten artykuł mi chodzilo. Bardzo ciekawa koncepcja fotografii i samego używania sprzętu. Żadnego nadęcia.
Cześć.Ch.
Fajnie opisałeś swoje spostrzeżenia![]()
Do tego wszystkiego dodam jeszcze że E1 to moja pierwsza lustrzanka która pozwala fotografować bez problemu w okularach .
(być może to cecha wszystkich DSLR) .
Świetny opis aparatu. Jestem pod wrażeniem obiektywizmu. Oly E-1 to moja pierwsza cyfrowa lustrzanka i powiem tylko, że mam ją od dwóch tygodni i jestem zakochany... he, he![]()
Pozdrowionka
Piekny opis. To co mnie najbardziej podoba sie w E1 to wlasnie jego dyskrecja - wymiary, waga, cicha migawka (przypominajaca nieco Contaxa RTS III tylko cichsza), pewnie ze ma sporo brakow i mozna by liste poboznych zyczen ciagnac w nieskonczonosc ale cos za cos.
A tak na marginesie wczoraj pokusilo mnie zeby porownac w boju mojego E1 - (pozbywam sie innego sprzetu i potem nie bede mial takiej okazji). Przeciwko niemu wytoczylem ciezka (naprawde cholernie ciezka) artylerie:
Canon 1D + 70-200 f4 + metz 54MZ3
Nikon D1x + 80-200 f2.8 (bez HSM) + SB600
no i Olek + 50-200 +FL 50
nie chodzilo tu o testy zdjec, jakosci matryc czy szkiel ale o odczucia zwiazane z komfortem i jakoscia pracy na danym sprzecie.
No wiec tak, zawkoklem to wszystko do parku i focilem ptaki (stacjonarnie ze wzgledu na balast).
Nikon (dawno go nie mialem w rekach) - ciezki grat wyraznie wolniejszy AF (szklo bez HSM) - nie bedzie mi go zal (moze tylko tego blysku z Nikona lamp)
Canon -ciezki, bardziej ergonomiczny, szybki AF (ale nie wyraznie szybszy niz w Olku) piekielnie szybka migawka - w wypadku ptakow pozyteczna (ale ploszy wszystko). Serwo moze sie sprawdza w wypadku wyscigow samochodowych (nie robie) ale w wypadky wszelkiej latajacej gadziny niezbyt - troche Canona zal (zwlaszcza trybu DEP - czasem nie trzeba liczyc hiperfokalnych)
Olek - jaki jest olek kazdy widzi, lekki ale solidny, wystarczajaco szybki AF (z nowym softem), bardzo ergonomiczny i przyjazny w obsludze, prawie perfect - czekam na jakies dlugie macro do E ale puki co zamowie przejsciowke Canon-4/3 i jakos sobie poradze. Podobne odczucia mialem dawno temu jak dostalem w lapy Pentaxa LX.
Oczywiscie wszystkie moje opinie i odczucia sa mocno subiektywne.
Pozdrawiam
Coral
Coral, ile byś chciał za swojego D1x? Napaliłem sie na niego jak cholera ale to trochę stara konstrukcja, no i nie wiadomo co z serwisem. Poradź: D1x czy E-1 + dwa obiektywy. Jeżeli możesz podeślij mi dwa pliki do porównania/z 1Dx i E-1/. Kłaniam się Bogdan
bofoto@wp.pl
Coral- Także lubiłem tryb DEP. Jak oceniasz jakość obrazu w Olku?
Jak oceniasz 50-200? Mam na niego chrapkę ale troszke boję się inwestować w system.Czekam na nowe body Olka i ew. do niego drugą lampe fl50 + 50-200. Na nic lepszego mnie nie stać. Boję się tylko , że nowe body wyskoczy z cena pow. 10 tys. Może po prostu dokupie drugiego E1- tylko nie widzę ich solo, jedynie z kitem? Nie lubię mieszać obiektywami i lampami, tylko focic dwoma aparatami, nawet trzema z dopasowaną "niewymienną" optyką i lampami mocą dostosowanymi do tej optyki. Tak czy siak trzeba poczekać do nowego sezonu.
Wczorajsze zdjęcia na iso 1600-dość jasna sala ze świetłówkami, po pomiarze WB zdjecia kolorystycznie bardzo fajne.Szumy są ale po zastosowaniu Noiseware jest bezszumnie- natomiast spada trochę ostrość. Warto się zastanowić nad zasadnością takiego rozwiązania, czasami. Zamiast focenia z lampą. Fl36-jest jednak za słaba by walić sufit w większych pomieszczeniach. Fajny efekt mam z lampą Canona ez540 ( manual z podziałem) + tacka + sufit. Ładnie rozprowadzone światło po sali i miękkie postacie, miło to wygląda. Af czasami się zacuka na momencik ( ciemniejsze sale), przyzwyczajenia z analogowego Canona są tu nie na miejscu- czyli naciskam do "dechy" i mam. Tu trzeba do połowy i po ułamku dalej- minimalne zwolnienie jest-ale to tylko w ciemniejszym.
Cześć.Ch.
Bogdan- moj D1x juz jest wystawiony na sprzedaz ale zapomnij o D1x wez E-1 bedziesz szczesliwy, nie mam takich plikow do testu bo to trzeba robic ze statyuwu ten sam motyw lub tablice te szme czasy, te same przyslony itd......ale wysle ci cos zeby cie przekabacic na olka![]()
Homsky - co do 50-200mm na razie za krotko go mam i jeszcze go nie mialem na zadnym powaznym foceniu. Puki co na plus dla niego: zaczyna ostrzyc z jakiegos metra z groszem i robi podobno z pierscieniem EX-25 (jeszcze nie probowalem). Co do obrazu...trudne pytanie, mysle ze to zalezy od tego czego wymagasz. Razdzielczosc na kolana nie wali, szumy w porownaniu z konkurecja - kicha pelna... ale dynamika kolorow......W tym co robie 90% to kolor zielony a Olek mi go daje jak z Velvi i za to go cenie.
Jak robisz pod dachem i nie lubisz zmieniac szkiel pomacaj Sony 828 - mozesz mocno sie zdziwic jak nie miales go jeszcze w rekach- bardzo solidny (metalowy)- 8MP matryca (przepiekne kolorki RGB+E -cztery a nie trzy kolory), szkielko Carl Zeiss Vario-Sonnar T* 28-200mm (w przeliczeniu na maly obrazek) swiatlo f/2-2.8 !!!! Uzywalem go do robienia przdmiotow - (statyw w pomioeszczeniu- mini studio) bardzo wygodny zwlaszcza obracany korpus wzgledem obiektywu umozliwia wygodne kozystanie z niego jak z monitora w czasie kadrowania, albo np. robienie zdjec znad glowy na wyciagnietych rekachno ale mialo byc o Olku sorry.......
Pozdrawiam
Coral