wczoraj bylem znowu na fryszerce z mysla o zdjeciu wedkarza pod zachodzace slonce, jednak bardziej zainteresowalem sie czyms innym. chodzi o labedzie, czy jak mawia synek kolegi dabondi.
ucze sie robic zdjecia a to forum bardzo mi w tym pomaga, wiec wykorzystujac je prosze o slow pare co mozna myslec o ponizszych zdjeciach.
1.
2.
3.
4.
5.
6. maly przerywnik
7.
8. jest i wedkarz pod slonce. zawiodlem sie na nim troche, bo na lcd wygladal satysfakcjonujaco, a okazalo sie, ze jest za jasny
8b. sprobowalem go przyciemnic tak, jak widzialem go na lcd. czyli troche blasku na wodzie, wedkarz, kije, wodna gestwina i zarys simsona
10.