Ależ ta "moda" ma już chyba ponad sto lat (jeśli nie sięga nawet korzeniami do starożytności). Wydaje się być jakby nie patrzć ponad czasowa
Owszem Olympus poszedł na łatwiznę, gdyby chcieli zachować wymiar pixela i stosunek boków 3:2, to musieliby zejść z rozdzielczością o 1Mpix, a to już nie wyglądało by za dobrze w oczach klientów. Jedynym argumentem przemawiającym za takimi proporcjami jest cena, Olek po prostu przyoszczędził i tyle. Z jednej strony słusznie, już lepiej że upchnęli ten 1Mpix po bokach niż mieliby ściskać tę samą liczbę pixli na mniejszej powierzchni, dlaczego jednak nie umożliwili wyboru proporcji 3:2 nie wiem. Szkoda w każdym razie, zawsze lepiej mieć wybór niż go nie mieć.
W każdym bądź razie łatwość wpisania prostokąta w okrąg jest taka sama dla proporcji 3:2 jak i 4:3, jedynie drożej kosztuje zrobienie matrycy.
Zresztą stosunek boków matrycy nie jest cechą systemową i mam nadzieję, że następne puszki będą normalne.
A to że w kinie Imax takie są proporcje ekranu nie znaczy, że w takich prporcjach są wyświetlane filmyMożesz mi wieżyć lub nie ale format wszystkich filmów kinowych to 3:2 lub jeszcze węziej. 4:3 to jest patent telewizeyjny, w czasach gdy TV powstawał technologia nie pozwalała na produkcję kineskopów panoramicznych, bardziej były zbliżone do koła, więc zmieniono kinowe proporcje z optymalnych na ekonomiczne (nie chciano zostawiać czarnych pasków).