Napiszcie proszę, czy to normalne (a może tak ma być), czy mój egzemplarz jest źle wykonany.
Zasadnicza usterka polega na tym, że wspomaganie AF nie pada na środek kadru, tylko nieco powyżej, przez co dość często mam problem ze złapaniem ostrości.
Drugi mniejszy jest taki, że lampa odrobinę przepala zdjęcia w trybie ttl auto (innym się na razie nie bawiłem). Musze zwykle korygować -0,7 Ev, ale czasem jest dobrze. Z zakresu ergonomi trochę dziwi mnie, że pokrętło działa dokładnie odwrotnie nizpowinno (tzn w lewo zwięsksza się wartość, w prawo zmniejsza). Lampa podpięta pod E-1