Znam ten ból. Kupowałem FL36 świadom jej wad. Na ślubie daje radę. Trzeba jedynie rozsądniej fotografować
Znam ten ból. Kupowałem FL36 świadom jej wad. Na ślubie daje radę. Trzeba jedynie rozsądniej fotografować
Według mnie, nie mierzyłem, ok 3-5 sek, a jeszcze dochodzi do tego stan naładowania baterii. FL50, masakruje swoją mniejszą siostrę.
E-3, E-300, ZD 14-54,ZD 40-150, ZD 35, ZD 50, ZD 70-300, ZD 50-200, ZD 9-18, ZD 35-100, EC-14 FL-36, FL-50R
Metz z tego co pamiętam ma zasilanie na 4 AA, stąd jego szybkość ładowania. FL36 niestety tylko 2 x AA.
Przy okazji polecam aku firmy SANYO - ENLOOP, właśnie testuję i jest bardzo miło.
ja mam pytanie, czy ktoś już spalił fl36?
A po co palić tak zacną lampę, za moich czasów paliło się Komitety - różne
E-3, E-300, ZD 14-54,ZD 40-150, ZD 35, ZD 50, ZD 70-300, ZD 50-200, ZD 9-18, ZD 35-100, EC-14 FL-36, FL-50R
czytałem na forum, że kilku osobom udało sie podtopić kabelki
Takie pytanie z ciekawosci mam aku 2700 do FL-36R i sie zastanawiam ile blyskow bede mogl na nich osiagnac bo te statystyki w intrukcji nie do konca sa zawsze poprawne. Czy ktos ma jakies doswiadczenie w tej kwesti? niekonicznie musza byc aku 2700
ale to też zależy od siły błysku, rodzaju akumulatorów itd.
Czy do FL-50 (bez "R") dokładany jest dyfuzor ala Stofen??