Teraz pewnie nikogo to nie zainteresuje, ale może przyda się potomnym. Mój aparat wrócił dziś z serwisu, czyli cała procedura zajęła dokładnie 10 dni - rewelacyjny wynik jak dla mnie. Olek bez szemrania wymienił płytkę gorącej stopki, dzięki czemu lampa działa już bez zarzutu, a dodatkowo wyczyścił matrycę, o co wcale nie prosiłam. Jednym słowem spisali się na piątkę z plusem