C-7070 - opinia po 250 zdjęciach

[delawar78]

Hej,

Nie tak dawno pytałem o wasze sugestie odnośnie wyboru aparatu i w końcu postawiłem na C-7070. Mam go już 2 dni i zrobiłem około 250 zdjęć. Większość z nich w zaciszu domowym, a część w plenerze.

Na początku muszę zaznaczyć, iż moja opinia o aparacie nie możę być pełna ze względu na bardzo małą liczbę wynonanych shot'ów.

Dodatkowo, trzeba przyznać, że pogoda to nam raczej nie dopisywała - kiepskie światło.

Aparacik doskonale się prezentuje, jest dobrze wyważony, uruchamie się dość szybko - ok. 2,5 sekundy.

Problemem C-7070 jest ciemny obiektyw, determinuje to niestety jakość wykonywanych zdjęć. Aparat ma problemy z ustawieniem ostrości w kiepskich warunkach oświetleniowych. Autofokus działa bardzo długo i ma się wielką ochotę na manuala. Niestety manual też jest kiepski. Przede wszystkim jego obługa za pomocą strzałek kółeczka sterowniczego jest nie ergonomiczna. Ostrość ustawia się przy wykorzystaniu dostrojenia małego, powiększonego wycinka kadru, który jest nieczytelny (albo mam coś z oczami ). Na razie około 15% zdjęć wyszło mi nieostrych - to dla mnie bardzo dużo, do tej pory w ogóle nie miałem z tym problemu z moim Eos'em 50 - no ale to lustrzanka.

Niekóre zdjęcia wychodzą dosyć ciemne, szczególnie przy ogniskowej powyżej 80mm.

Według mnie aparat, do robienia ekstra zdjęć, wymaga dłuższego oswojenia.

Pomimo powyżej opisanych problemów, uważam że aparacik jest godny polecenia, szcególnie do zdjęć krajobrazowych, ale niezbędny będzie statyw.

Acha zdjęcia makro są super.

Kolejna opinia po 2000 zdjęć!!!

[yacek]

hmm , może tak bys napisał co wg. ciebie są kiepski warunki oświetleniowe ? Z tego co piszesz to siedziałeś w domku i pstrykałeś , o jakiej porze , bo widzisz w moim c-5060 za dnia to AF działa szybko ( oczywiście dla jednego jest szybko inny powie że to wieczność ) , ale porównując do byłego mojego , niezapomnianego c-4000 to c-5060 jest rakieta , porównuje też do A75 ( wiem inna klasa ) i też zdecydowanie jest lepiej .
Inna sprawa jak jest półmrok , tu niestety aparat troche się meczy , ale myślę że w tej klasie cenowej i jakościowej to cudów nie ma ( to nie lusterko ) . pozdr.

[ADAM12]

ZGADZAM SIE Z PRZEDMÓWCĄ.

[Kyokushin]

Apropo szybkości AF, tak offtopic. Wczoraj w rękach trzymałem D70. Tam autofokus to jest błyskawica. Mój biedny 5060 albo nie łapał albo kręcił tymi silniczkami brzęczał. D70 błyskawicznie ustawiał szybko i sprawnie, z minimalnym lagiem, prawie z miejsca przy wciśnięciu.
Teraz wiem czemu 5060 kosztuje 1500 a lustro 3-4k.
Kolosalna różnica w kulturze pracy.

[Magus]

Zastanawiałem się czy nie kupić sobie D70 - wybierałem pomiędzy D70 a E-1 i E-300 - wybrałem E-1 i jestem bardzo zadowolony. Bawiłem się AF w ww. aparatach i musze przyznać, że mimo tego co piszą dziennikarze w testach D70 nie wydał mi się szybszy niż E-1. A w sytuacjach "bardzo ciemnych" zdecydowanie lepiej radził sobie E-1 z softem 1.4

E-1 Rulez

[Kyokushin]

Zastanawiałem się czy nie kupić sobie D70 - wybierałem pomiędzy D70 a E-1 i E-300 - wybrałem E-1 i jestem bardzo zadowolony. Bawiłem się AF w ww. aparatach i musze przyznać, że mimo tego co piszą dziennikarze w testach D70 nie wydał mi się szybszy niż E-1. A w sytuacjach "bardzo ciemnych" zdecydowanie lepiej radził sobie E-1 z softem 1.4

E-1 Rulez

A co sądzisz o D70 vs. E-300?

Bo jak wczoraj pobawiłem sie tym D70 to stwierdziłem że 5060 to zawracanie głowy w porównianiu do tego nikona.
A myślałem o E-300... tylko nie wiem jak E-300 ma się do D70. Co było by lepsze.

[bigoss]

mnie osobiscie do lustrzanki olympusa zniechecil fakt, ze jest gorzej z dostepnoscia szkiel do tego systemu i generalnie sa drozsze... z zakupu D70 jestem jak najbardziej zadowolony skok jakosciowy niebagatelny (wczesniej 5060) oczywiscie ma swoje wady... jak dla mnie brak ISO 100 to dosyc spora wada... ale ogolnie sprzet wart polecenia

[MaBri]

A miało być o C-7070!

[zdrip]

jak dla mnie brak ISO 100 to dosyc spora wada...

Znajomy który przesiadł się na 300d też trochę narzeka że nie zawsze udaję się rozmazać ruch.
Planuje kupić coś na przyciemnienie.

Pozdr!

[Magus]

mnie osobiscie do lustrzanki olympusa zniechecil fakt, ze jest gorzej z dostepnoscia szkiel do tego systemu i generalnie sa drozsze...

Przyznam, że D70 ma wyjatkowo dobre szkło "kitowe", nawet w połowie nie tak dobre jak E-1, ale całkiem niezłe. Szkło kitowe w E-300 jest bardzo dobre jeżeli chodzi o jakość i świetnie rysuje, równie dobrze jak Nikon, ale troszkę Ciemne. Jeżeli 5,6 przy 45 komuś nie przeszkadza to nie widze powodu by E-300 nie kupować. W cenie 3500 z dwoma obiektywami jest bezkonkurencyjny w stosunku ceny do jakości.

Dostępność szkieł - to zależy kto czego potrzebuje, jedni używają lustrzanki z jednym góra dwoma szkłami i robią świetne foty inni potrzebują 10ciu obiektywów by uzyskań "Nirwanę". Mnie osobiście wystarcza jeden obiektyw, ale bardzo dobry, taki jak w E-1. Pewnie, że gdyby był obiektyw 25 o świetle 1,4 to bym nim nie pogardził, ale fotografując E-1 z "kitowym" szkłem, w zakresie moich fotopasji, nie widzę ograniczeń ... sprzętowych. Ogranicza mnie tylko mój brak umiejętności na miarę A. Adamsa i innych.

Odpowiadając na pytanie czy wolałbym E-300 czy D70, wolałbym E-30O. To subiektywna opinia, ale wykonanie solidniejsze niż u nikona i do mojej ręki pasuje o wiele lepiej. Największą dla mnie wadą E-300 jest brak drugiego ('zwykłego') wyświetlacza. Zaś w D70 nie podoba mi się "zaśmiecona liniami" matówka i ochydny plastik.

Pozdrawiam