na www.recenzje.net.pl przeczytałem ża c-4000 potrafi robić zdjęcia w trybie RAW tylko że ta opcja jest ukryta
czy ktos wie coś na ten temat i jak to uaktywnić?
na www.recenzje.net.pl przeczytałem ża c-4000 potrafi robić zdjęcia w trybie RAW tylko że ta opcja jest ukryta
czy ktos wie coś na ten temat i jak to uaktywnić?
Witam.
Gdy kiedyś zapytałem na innym forum o to samo dostałem taką odpowiedz :
"A wiec na wstepie musisz sobie sciagnac programilk do obslugi aparatu przez PC-ta Cam2Com, ja mam wersje 2.2.2.28. nastepnie bez podlaczania jeszcze aparatu do pecka musisz go ustawic w tryb PC Mode robiac to w nastepujacy sposob: ustawiasaz pokretlo aparatu na A/S/M, otwierasz klapke od karty po czym na wyswietlaczu pojawi sie informacja o otwartym slocie karty, nastepnie przytrzymujesz jednoczesnie dwa przyciski Menu (OK) i LCD (Quick View) przez ok. 3 sek. az pojawi sie na wyswietlaczu napis Camera Control po czym wybierasz ON i naciskasz przycisk OK co powoduje wyjscie z tego menu po czym zamykasz klapke od karty, podlaczasz kabelek USB do pecka i uruchamiasz program Cam2Com. Teraz juz w samym programie wchodzisz w zakladke z gornego paska Camera Info i w miejscu gdzie pisze Olympus Digital Camera wpisujesz DIAG RAW, wychodzisz z programu, odlaczasz sie od pecka i wylaczasz finkcje Camera Control wg. powyzej napisanej instrukcji przelaczajac sie w menu ktore sie pojawi po jego wywolaniu na OFF choc juz nie pamietam czy jest to konieczne czy tez aparat rowniez bez tego bedzie juz pstrykal RAW. A ze pstryka w RAW poznasz po tym ze po zrobieniu zdjecia bedzie zapisywal je podwojnie, jedno jako JPG drugie jako RAW i bedzie to odpowiednio dluzej trwalo, plik RAW bedzie mial wielkosc 5800 kB i nie bedziesz mogl go podgladnac na wyswietlaczu. Potem juz tylko pozostaje obrobka samego pliku najpierw programem RAW2NEF musisz skonwertowac plik RAW na format Raw-a Nikonowskiego a potem juz sama obrobka w programie graficznym. Wiecej szczegolow znajdziesz na Googlach w grupie dyskusyjnej foto.cyfrowa bodajze i wyszukasz sobie potrzebne informacje na ten temat haslem C4000 raw. Tu jeszcze link do strony opisujacej to po angielsku do C4040 ale procedura jest identyczna jak w C4000.
http://www.molon.de/4040/#RAW
Ode mnie to tyle. "
Moge tylko napisac ze to na 100% działa .
Pozdrawiam
OLYPUS E-1 , ZD 14-54 , ZD 50-200 , 2 x OLYPUS FL-50R , E-300 , E - 420 , OLYPUS FL-36 , ZD 14-45 , ZD 40-150, PEN E-PL3 , MZD 14-42, Sigma 50 DG EX HSM
Dzięki
tyle tego że aż się boje zacząć
Czy jesteś zorientowany czy można coś sknocić w aparacie robiąc te wszystkie sztuczki czy raczej jest to całkowicie bezpieczne?
Co dokładnie zyskuję zapisują zdjęcia w RAW? a co tracę?
Nie wiesz co to raw? To moze nei ruszaj tego jak potem nie bedziesz potrafil tego wykorzystac?
A Ty jesteś wszech wiedzący?Zamieszczone przez (A)rturo
Nie jestem.
Lecz plik raw wymaga od uzytkownika pewnej wiedzy by moc odpowiednie zdjecie obrobic.
Jesli nie wiesz co ci da raw to widocznie nie jest Ci to potrzebne stad moja odpowiedz.
A nie sądzisz że powinno się całe życie uczyć Ty z pewnością nie urodziłeś się z wiedzą tylko też zaczynałeś od niczegoZamieszczone przez (A)rturo
To warto zajzec do googli i przeczytac co to ten RAW
Na szybko: to jest zrzut z matrycy aparatu
I cytat z zooma:
---
RAW, TIFF i JPEG - o co w tym chodzi? 2004-01-01
Mój aparat cyfrowy zapisuje zdjęcia w plikach RAW, TIFF i JPG? O co chodzi, podobno JPG oznacza utratę jakości? - Andrzej Stolarski, Warszawa
Zoom
Aparaty cyfrowe oferują kilka różnych trybów zapisu danych. Często jedyne, co wiemy o formacie RAW, to, że nie zmieścimy za wielu zdjęć na karcie pamięci i to w zasadzie niezależnie od jej wielkości. Na przykład instrukcja obsługi Canona EOS 300D podaje, że na karcie 128 MB, a więc średniej wielkości, można zmieścić jedynie 16 zdjęć w formacie RAW. Przez to funkcja prawie nigdy nie jest używana. Co więc takiego oferuje, oprócz zatykania błyskawicznie karty pamięci?
Samo określenie RAW, wbrew pozorom, nie jest skrótem. To słowo w języku angielskim oznacza coś surowego, nieobrobionego. Już samo jego przetłumaczenie pozwala lepiej zrozumieć ideę tego formatu zapisu danych. W większości aparatów cyfrowych są to po prostu dane zebrane z matrycy światłoczułej i zapisane bez żadnej obróbki. Dlatego często na format RAW mówi się "cyfrowy negatyw". W komputerze, za pomocą specjalnego programu dołączanego zawsze do aparatu, można te dane poddać obróbce, decydując, jaki ustawić balans bieli, tryb wyostrzania, nasycenie kolorów czy kontrast. Jeśli z jakichś powodów nie podoba nam się zdjęcie, można je poprawić i spróbować innych ustawień.
Program ''Canon File Viewer'' pozwala obrabiać pliki RAW ze zdjęciami zrobionymi aparatami Canona. Można m.in. ręcznie ustawić balans bieli czy zmienić stopień wyostrzania fotografii.
Gdy aparat zapisuje dane w postaci gotowego zdjęcia, czyli np. JPEG, decyzja o wyglądzie obrazu zapada i część informacji, jakie zostały odczytane z matrycy światłoczułej, jest bezpowrotnie tracona. Nie oznacza to oczywiście, że nie można później naprawiać zdjęć za pomocą programu graficznego. Po prostu w takim przypadku komputer operuje na mniejszej ilości danych. A komputer to nie człowiek - jak czegoś nie ma, to zmyślał nie będzie.
Pewną namiastką formatu RAW jest format TIFF (Tag Image File Format, czyli format obrazu ze znacznikami). W tym przypadku aparat podejmuje decyzję o kolorach, wyostrza obraz, po czym zapisuje zdjęcie w formacie nieskompresowanym. Takie pliki są równie duże jak zdjęcia RAW, bo każdy piksel obrazu, bez wyjątku, jest opisany za pomocą trzech liczb (bajtów), ale zdjęcie zostało już poddane pewnej obróbce.
Najbardziej ekonomicznym z punktu widzenia miejsca na karcie pamięci jest obraz w formacie JPEG (Joint Photographic Experts Group, czyli połączona grupa ekspertów fotograficznych). Jest to tak zwany stratny format kompresji. Tutaj już nie ma tak, że jeden piksel obrazu dostaje trzy liczby. Całe zdjęcie jest zapisywane z pominięciem tych elementów, których i tak nie byłoby widać gołym okiem. W tym przypadku obowiązuje zasada, że im mniejszy plik, tym gorsza jakość obrazu. Zapisywanie w formacie JPEG wymaga zatem trudnej decyzji - co cenniejsze: miejsce na dysku czy szczegóły na zdjęciu. Ale od razu uspokajamy - nie jest tak źle. Format JPEG jest na przykład od dawna używany do przesyłania danych między redakcjami czasopism a agencjami fotograficznymi. Wielkie zdjęcia na rozkładówkach były na pewno zapisane w formacie JPG obcinającym zbędne dane. Doświadczenie pokazuje, że tak naprawdę tych szczegółów nie widać gołym okiem.
---
No i po przeczytaniu zamieszczonego przez Ciebie cytatu z artykułu na temat formatu Raw oraz przejrzenia forum na temat Rawu mogę powiedzieć że sobie to odpuszczam. tak prawdę mówiąc to dla mnie amatora potrzebne to jest jak zającowi dzwonek Ja robię zdjęcia w jpeg w SHQ albo HQ i to mi w zupełności wystarcza. Ale ciekawości nigdy nie za wiele.
Dziękuję Ci za pomoc i pozdrawiam