.....nie wiem jaki jest Canon 350D ....jeden z przedmówców (przedpiszących) użył takiego sformuowania....powiem tak teraz mam miedzy innymi 300D i wiem że E-300 jest od niego lepszy ....ale wynik konfrontacji nie jest porażający jak niektórzy tu piszą.....
nie wiem jak bedzie z 350D ....pozatym kupienie czegokolwiek do Olympusa ( a jak wiadomo niewiele pasuje ) to cena kosmos nawet na wtórnym rynku.....a dodając że Olympus sam strzela sobie bramki np. brak pełnej kompatybilności sprzetowej ( przykład fl-40 i E-300 ) a to nie jedyny wypadek .......i nie tylko to spowodowało że zastanawiam sie nad Canonem i używaniem Olympusa jako kompatu w czym wydaje mi się że jest mistrzem....owszem obiektywy nowej serii E są dobre ale mnie np. zakres do 150(300) nie wystarcza a 300(600) to cena dwucyfrowych tysięcy.......pozdrawiam
Odpowiedz z cytatem
Chcę jednak zwrócić uwagę że dla mnie podstawowym mankamentem E300 jest mała matryca i co za tym idzie szumy. Zobaczcie jak wyglądają zdjęcia przy ISO 800 w E300 i potem zobaczcie co potrafi 300D przy ISO 1600. Fakt że w tej chwili do E300 są niezłe szkła i kusi mnie to mocno. Szkoda że nie wstawili tam fizycznie większej matrycy a dowalili na niej aż 8 mln megapikseli, co się odbija również na mniejszej kontroli nad GO przy kitowym szkle.
wiem wiem
