Przed chwila zrobilem test i zamiast teleobiektywu podlaczylem do Olympusa mieszek i obiektyw od Zenita. Oto mozliwosci makro jakie uzyskalem:
Zdjecie przedstawia fragment monety 20gr. Nic nie przycinalem, to pelna klatka, pomniejszona do 640x480. Na olympusie maksymalny zoom, mieszek rowniez rozciagniety max. Glebia ostrosci bardzo mala, fotka robiona przy przeslonach: Helios: f/2, Olympus: f/11. Ciezko sie foci bo kazde potracenie aparatem powoduje ogromne zmiany w kadrze.
Powyzej wycinek w 100% z tego samego zdjecia.
Jakies uwagi co do powiekszenia? Moze sie wypowie ktos bawiacy sie w makro przy pomocy roznych konwerterow, soczewek, odwrotnie podpinanych obiektywow (notabene czesto takich samych jak ten ktory podpialem do mieszka: Helios-44M-4).
![]()