Olympus C55 - wróżenie z fusów

[afik]

Wiem, że nikt w tym kraju jeszcze tego olka nie ma, w sieci nie ma również jeszcze żadnych jego testów, więc wypowiadanie opinii na temat samego aparatu a przedewszystkim jakości uzyskiwanych fotek, jest jak napisałem w temacie wróżeniem z fusów. Jednak chciałbym zaciągnąć opinii na temat dwóch kwestii, które niepokoją mnie jako ewentualnego przyszłego użytkownika tego sprzętu. Kompletną specyfikację techniczną można znaleźć pod adresem http://www2.olympus.pl/consumer/29_C...ifications.htm . Wygląda dość zachęcająco jednak zakres maksymalnych przesłon od 2.8 (W) do 4.8 (T) to chyba nie jest szczytowe osiągnięcie - o ile 2.8 jest w zasadzie standardem, to 4.8 wydaje się mało (seria 7xx ma 3.7 przy dwa razy większym zbliżeniu). Jeszcze bardziej niepokoi mnie brak manualnego ustawiania ostrości, czy lampka wspomagająca AF może chociaż częściowo zrekompensować brak MF?

[milo]

mi sie wydaje ze wartosc przyslony 4.8 dla trybu tele jest wywolana poprostu wielkoscia obiektywu... ktory w uz jest wiekszy [bodajrze] a lampka wspomagajaca af nie ma nic wspolnego z mf... poprostu dzieki niej mozesz robic ostre zdjecia nawet w ciemnosciach, poniewaz oswietla ona pierwszy plan pozwalajac af na ustawienie ostrosci... albo po prostu usprawnia ustaswianie, przyspiesza je gdy jest malo swiatla...

[Arras]

brak mf to trochę uszczerbek, ale sam wiem ze swoich dawnych doświadczeń że podświetlenie lampką AF (kiedyś się to robiło wskaźnikiem laserowym) działa prawie bez zastrzeżeń, do tego masz blokadę AF którą też z powodzeniem można wykorzystać. dość szybki czas migawki 1/2000 też może się przydać. I do tego duży plus - zasilanie standartowymi "paluszkami" a nie dedykowanymi akumlatorami...