Kupiłem pare miesięcy temu od znajomego mojego wymarzonego Olka C4000...sprawował się oki...aż nagle coś mu odbiłoPostaram się opisać problem, mam nadzieje że będzie to w miare zrozumiałe.
Olek mi robi ciemne zdjęcia...czyli w jakiś sposób nie doświetla....a dlaczego to widać jak na dłoni: ustawiam auto P bez flesza...zaraz po włączeniu aparatu kadruje obiekt....automat mierzy czas naśw. np. 1/30....cyk zdjęcie...i jest OK....ale zaraz jak chce zrobic kolejne identyczne zdjęcie tego obiektu to automat mi pokazuje czas 1/5 ! (sześć razy dłużej musi naświetlić żeby mieć to samo zdjęcie)
Tak samo jest we wszystkich trybach....z fleszem tak samo.... ALE.... wystarczy leciutko potrząś aparatem, bądz go lekko puknąć obojętnie w które miejsce.... to się toto naprawia.....czyli teraz co zdjęcie musze go lekko pukąć..lub ruszyć zoomem...wtedy jest OK.... BARDZO dziwne dla mnie....czy ktoś wie co to może być... i ewentualnie jak/gdzie to naprawić.
Dzięki z góry za wszelkie informacje.
Pozdrawiam.