Mysle, ze zasada jest taka:
1) Jezeli aktualne parametry naswietlania sa prawidłowe, właściwe, czyli takie same, jak okreslil to system ekspozycji aparatu (w trybach P, A, S nie wprowadzono poprawek, a w trybie M w prawym gornym rogu jest 0.0), to jasnosc obrazu na monitorze jest standartowa.
2) Jezeli zaistnieje jakiekolwiek odstepstwo od tych prawidlowych parametrów w prawo lub w lewo (w trybach P, A, S wprowadzenie poprawki ekspozycji, w trybie M zmiana przyslony lub czasu migawki wprowadzająca w prawym gornym rogu liczbe mniejsza lub wieksza od zera), to obraz jest jasniejszy lub ciemniejszy.
Takze zmiana czulosci powoduje w pewnych warunkach rozjasnienie lub pociemnienie obrazu, np. wtedy gdy aktualne parametry ekspozycji znajdują sie się stosunkowo blisko wlasciwych parametrow ekspozycji. Zmiana czulosci powoduje w trybach P, A, S automatyczny dobor nowych parametrow ekspozycji (pod warunkiem istnienia zapasu przyslony i czasow migawki), a w trybie M ich nie powoduje, wtedy zachodzi zmiana jasnosci monitora. Jezeli aparat znajduje sie daleko od wlaściwych parametrow, to nie zachodzi zauwazalna zmiana jasnosci monitora.
Pozdrawiam, TJ