Nabyłem niedawno olympusa c-40 i okazuje się ze pożera baterie alkaliczne ( paluszki AA ) w mgnieniu oka, nawet jednego zdjęcia nie można zrobić ( baterie średniej klasy ). Przy włączonym LCD w trakcie zoomowania wyłącza się. Gdy miałem założone pożyczone akumulatorki NiMH było wszystko ok. W związku z tym moje pytanie czy to normalne zjawisko i czy ten aparacik ma tak duży pobór prądu ze baterie nie dają rady? Producent podaje w swojej specyfikacji, że baterie alkaliczne mogą być.
Być może to jakaś wada?
Jeśli ktoś by miał instrukcje to tego aparatu to również proszę o pomoc i kontakt.
Za wszelkie info dzieki.
winklerc@box43.pl