Z tych trzech ostatnich zdjęć ostatnie najbardziej zapada w pamięć. Pierwsze jest za bardzo poucinane, łapka powinna cała się zmieścić w kadrze, inaczej też łapałabym ostrość- na poduszkę, a nie na sierść. Na drugim niebo ciekawie jest wybarwione, ale samo nieba zdjęcia nie czyni, nie ma na fotce niestety elementu, który by przyciągał wzrok.
Ostatnie inaczej bym wykadrowała, pozbyłabym się części nieba. Coś w takim stylu (usunę swoją wersję, jeśli sobie życzysz):