Wybrałem się w czwartek na tzw. łono przyrody. Padło na Ślężę, bo jest niedaleko. Już po drodze rozkoszowałem się światłem w lesie a na górze zaskoczył mnie rewelacyjny efekt: chmury rozłożone poniżej szczytu. Myślałem, że takie coś zdarza się tylko w wysokich górach. Leżały sobie jak wata cukrowa
Fotki są tutaj: http://domin.sitenet.pl/sleza/index.html