Wielkie dzięki z pomoc
Kiedyś oddawałem zdjęcia do wywołania ale to był inny format fotografa (nastolatek z aparatem).
Sam zamknąłem się też kilka razy w samodzielnie skonstruowanej ciemni (łazienka) i popróbowałem wywoływania ale niska klasa sprzętu i koszta zniechęciły mnie.
Co do aparatów to używałem polskich produkcji zenit itp a potem przesiadłem się na APSy kodaka.
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak najlepiej oświetlić płaskorzeźby pozłacane lub posrebrzane po bokach. Chodzi mi np. o przedstawienia twarzy świętych w otoczone aureolami złoconymi.
W nawach bocznych jest często słabe światło i zawsze używałem flesza który jednak powodował silne odblaski. Sama twarz jest jest często ciemna i niedoświetlona.