Pierwsze konkretne podejście do kangurów. Fajne bydlątka, mniej płochliwe od saren ale głupie nie są i obiektywem w nos pukać się nie dadzą.
Po lepsze będzie się trzeba konkretnie zbunkrować i po cichu prosić żeby same bliżej podeszły.
301.
302.
303.
U środkowej kangurzycy widać małe wystające z torby. Ach żeby się tak dało być 10m bliżej !



Odpowiedz z cytatem
