fajne te mewy
fajne te mewy
E-30, E-510 + Dual Kit + ZD 14-54 II + ZD 50 + Samyang 85 + ex-25 + Metz 48 + Fl-36R
ogłoszenia internetowe nauka jazdy Gorlice
Kolejna porcja co by temat miał czym tętnić. Tym razem nie z szuflady, są całkiem ciepłe, ledwie klej na pixleach wysechł. Tej złotej polskiej niestety w tym roku nie dano za wiele, a szkoda bo to jedyna pora roku o takich kolorach. Te uchwyciłem po drodze ze szkoły, dosłownie kilka godzin czystego nieba. Ziumb był niewąski, palec przymarzał do spustu ( ciekaw jestem kiedy w exif'ie podana będzie temperatura otoczenia... ), ale warto bo następnej okazji już nie było.
Czy jestem zadowolony ? Nie i nigdy nie będę. Dzięki temu mam po co jeszcze robić te zdjęcia. Wszelkie robaczki, młotylki czy inne listki bez względu na stopień udania nie dają satysfakcji. Jeśli coś przychodzi łatwo to i mało cieszy. Bo jak to Skaldowie w słowa ubrali "Nie o to chodzi by złowić króliczka, Ale by gonić go...", Kazik z kolei nie omieszkał zaznaczyć iż "To jest tak że gdy mam co chcę, wtedy więcej chcę. Jeszcze"
11)
12)
13)
Mimo przymkniętego obiektywu efekt nie ten którego by oczekiwano, skupiłem się elementach dalszych podczas gdy bliższe wręcz krzyczą o przesunięcie głębi o. w ich kierunku.
14)
The Song Remains The Same...
Ostatnio edytowane przez Hrr ; 19.10.09 o 21:50
Numeruj foty... albo nazywaj je jakoś, żeby łatwiej się było do nich odnieść.
Przedostatnia mi się podoba. A pierwsza ma za czarne konary drzew, ale to może być kwestia monitora.
Mam na imię Agata, mam 19 lat, a moje wymiary to 90/60/90. Druga noga tak samo.
Zawsze przeoczę, ale dzięki takim błędom chociaż ktoś od czasu do czasu coś tu palcem wytknie.
Konary zaiste czarne, czy nie będzie niegrzecznie gdy napiszę "i dobrze" ? Gdyby wszystko na tym ( i nie tylko zresztą ) zdjęciu było poprawnie naświetlone było by piekielnie bezpłciowe i do bólu nierealne. Po raz kolejny muszę egoistycznie stwierdzić że tak uważam za stosowne i było to moim nie tyle zamysłem co przyklaśnięciem panującym w parku warunkom. Miast z nimi walczyć- zaakceptowałem i zaprzyjaźniłem się. Prędzej nie zgodził bym się co do kadru na przykład.
A 13 jest Twoim zdaniem bezpłciowe? A ma jasne konary...
A 11 może i faktycznie z tym kadrem... trzeba by powalczyć, obciąć dół, może tak, żeby postać znalazła się w dolnym mocnym punkcie (albo w jego okolicach). Ale nie teraz, po fakcie, tylko wtedy na miejscu, inaczej skierować aparat. Bardziej do góry. Tylko wtedy pewnie ukazałoby się w pełnej krasie przepalone niebo![]()
Mam na imię Agata, mam 19 lat, a moje wymiary to 90/60/90. Druga noga tak samo.
Z ostatnich 7 i 8 była by fajna ale do wykadrowania![]()
Agulka
I tak i nie, zdjęcia mimo iż bliźniacze miejscem to sposobem przedstawienia owego parku nie są nawet odlegle spowinowacone. Dlatego w tym kontekście bym ich nie porównywał. Nie tylko fotografując ale i patrząc w takim miejscu z grubsza pod słońce widzimy bardzo kontrastowe barwy, ciemne miesza się jasnym dość brutalnie przechodząc jedno w drugie. Ze słońcem całość ma się, wiadoma sprawa, na odwrót. Zarejestrowałem to tak jak widziałem i pasuje mi to w tym zdjęciu
Kadr boli, tego nie idzie wykluczyć lecz był jednym jedynym. Każdy następny powstał by już bez czynnika ludzkiego który jest tu jednak istotny. Bohaterowie nieszczęsnego ujęcia znali się, najpierw pani z pieskiem zeszła na prawo, a potem oboje wybyli schodami w dół ( alejka tak się właśnie kończy). Pogoda szybko przestała dopisywać, słonko przyświecać- na następnych nie czekałem...
Mając drugą szansę sklejił bym to najprawdopodobniej tak:
11v2)
Jakościowo straciło to wszystko więc wstawiam tylko poglądowo.
Forever_k3w - Kadrując tego motyla uczynił bym go jednym z pewnie setki tego typu zdjęć, gdy ma tę przestrzeń przed sobą chodź trochę się wyróżnia.
Przedziwny kierunek to obiera. Wy udzielacie rad (z czego wielce jestem rad, bez tego temat miałby sensu tyle co lukrowane cegły ), ja rękami i nogami bronię tego co skleiłem. Wybaczcie po prostu lubię dyskutowaćI przedstawiać różne ( no dobra, moje ) punkty widzenia.
Ostatnio edytowane przez Hrr ; 19.10.09 o 23:31
Udzielacie rad... dobrew moim przypadku to troszkę tak, jakby ślepy o kolorach mówił
Przecież widzę, żeś nie początkujący, bardziej moje wypowiedzi traktuj jako rozważania niż wyznaczanie kierunku działania.![]()
Mam na imię Agata, mam 19 lat, a moje wymiary to 90/60/90. Druga noga tak samo.
11. Pierwsze co widzę to torba, nie żadne czarne drzewa tylko osoba z torbą. Myślę, że bez tej postaci byłoby zdecydowanie lepiej. Napewno pozwoliło skupić się bardziej na otoczeniu
12. Nawet przyjemne w odbiorze. Jednak przeszkadza pierwszy plan to coś w lewym dolnym rogu, gałązki zasłaniające liść. Było aranżowane?
13. W/g mnie ostre światło psuje ten jesienny nstrój i chyba troszkę leci na lewo
14. Murek jak murek. Nic szczególnego tu nie widzę. Jest
krzywo (lewy górny róg.....), jakieś niepotrzebne gałęzie wchodza w kadr- prawa strona itd....
Pozdrawiam
Listek wypatrzyłem zdążając do domu. Krzew w którym się zatrzymał był już niemal dokumentnie łysy, a owy "kloniak" tkwił w samym środku. Chwilę myślałem jak to przedstawić, bo całość wpadła mi w oko. Po wypróbowaniu kilku wariantów ten okazał się najlepszy. Aby zachować to co mnie w tym obrazku urzekło w kadrze jest pełno badyli i plam aby liść miał w czym grzęznąć. Toto w lewym rogu faktycznie jest trochę za mocne ale jakoś nie zwróciłem na to uwagi.
Murek ? Krzywego w wątku bym nie umieścił, zwróć uwagę na pionowe linie. Całość fotografowana z ukosa, stąd wrażenie koślawości.
Fotograficznie to nie jest cenne ujęcie, wartość ma dla mnie i pewnie kilku innych osób. Owe wadząc krzaki i tak są już ograniczone, początkowy plan zawierał ich znacznie więcej, częściowo przykrywających mur.