Koncertowe rewelacyjne, super światło...jeśli jeszcze powiesz że nie grzebałeś PS lub czymś podobnym w efektach...Gratki![]()
Koncertowe rewelacyjne, super światło...jeśli jeszcze powiesz że nie grzebałeś PS lub czymś podobnym w efektach...Gratki![]()
Dzięki za miłe słowa, nie spodziewałem się takiego odzewu !
PS'a tu nie było nic a nic, w koncertowych raczej nie korzystam. Wszystko to połączenie pomysłów, głównie lampka ( wbudowana) strzelająca na drugą kurtynę, a w 83 i 87 jeszcze zmiana ogniskowej zaraz po błysku w trakcie "doświetlania tła".
Oj nie to miałem na myśli, nieraz zdarza się że nikt miecha posta tu nie wrzuci, np po Happysad'zie (chyba najlepszych jakie dotąd zrobiłem na koncercie ) a teraz boom kilka komentarzy ledwie zdążyłem to umieścić
A to że foty w jakiś sposób są udane tego mam świadomość, inaczej by się tu nie pojawiły.
Ostatnio edytowane przez Hrr ; 20.04.10 o 15:52
Też dawno nie byłem u Ciebie ale jakoś to umykało nie wiedzieć czemy. Podobały mi sie bardzo niektóre zimowe plenery a szcególnie ten z ścieżką do drewutni i dalej do lasu, pierwsze koncertowe no takie sobie ale ostatni koncert więcej niż dobry. Zwiastujące nadchodzącą wiosne sympatyczne.
pozdrawiam Wiejo
zdj 72! ekstra![]()
Dziękuję za komentarze, pora na kolejną porcję radosnej twórczości. Słońce, wszystko kwitnie, kolokwia jak grzyby po deszczu tylko głowa jakby coraz mniejsza. Tyle słowem podsumowania.
W drodze na zajęcia
84.
Zastanawiałem się czy tego skrajnego na dole nie wywalić ku chwale kompozycji, ale został
85.
86.
Ten raczej słowem wstępu gdyż robale wracają !
85 było by fajniejsze gdyby te zakrecone pręciki umieścić po przekątnej. Zakręcenie mleczyków nie podnosi w jakiś istotny sposób ich postrzegania. Na zdjeciu z żuczkiem odczuwam lekki brak ostrości i trochę bieli wymkło sie spod kontroli.
pozdrawiam Wiejo
Sam miałem z 15 pomysłów co do umieszczenia zakręcenia, ale uwierz mi trudno było trafić
Co do żuczka się zgadzam po całości, ale chłopak pełni formę wstępu nie wymagam od niego więcej.
Wisiałem nad tymi kwiatkami dość sporo i w zasadzie przestałem patrzeć na przepaloną biel bo mijało się to z celem. Po dołożeniu pierścieni światło leci na pysk, a przecież trzeba go jeszcze domknąć aby cokolwiek w GO zmieścić to i zdjęcia robiły się w pełnym słońcu.