Słuchajcie.
Brać tę OM 40? Czy spokojnie poczekać na lepszą okazję jednocyfrową?
http://allegro.pl/item744845086_korp...pus_om_40.html
Pozdrawiam
Pat
Słuchajcie.
Brać tę OM 40? Czy spokojnie poczekać na lepszą okazję jednocyfrową?
http://allegro.pl/item744845086_korp...pus_om_40.html
Pozdrawiam
Pat
Ja ze swojej jestem b. zadowolony. Sprawdź jakie opinie ma sprzedawca, to handlarz, więc może być różnie. Jeżeli jest w stanie jak na foto i działa to brać. Ja za swój dałem 350 - body. Na szczęście jest sprawny i ma jeszcze jedna zaletę ma gripa jak E-410, to bardzo ułatwia trzymanie aparatu.
Ostatnio edytowane przez Morlok ; 30.09.09 o 18:41
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
Rafał, jasne że tak można, tylko po co ? - skoro można szybciej. A dla mnie szybciej jest z każdym korpusem z preselekcją przysłony. Ot co.
Ostatnio edytowane przez rumpel ; 30.09.09 o 18:56
Przez lata miałem OM-1, sprzedałem jakiś miesiąc temu. Analoga używam do zdjęć gdzie nie ma pośpiechu. Mogę sobie spokojnie nastawić co chcę. A przy odrobinie wprawy można manualnym aparatem focić naprawdę szybko. Kiedyś tylko takie były i powstało mnóstwo genialnych zdjęć reporterskich.
OM-2 jest uniwersalny, bo ma preselekcję przysłony i manual. Co kto lubi.
Sam szukam OM-40. Ale jakoś mnie ta oferta nie podrywa. Po pierwsze - handlarz. Tak, jak już pisano, nie wiadomo, czy sprzęt sprawdzony na 100%. Wg mnie guma klejona na obiciu. Nie pierwszy raz wystawiany ten OM-40, nie ostatni. Niemniej OM-40 brzmi nieźle
Najkorzystniej wygląda ten srebrny OM-2 w kicie. Jak masz kasę na zbyciu, to bierz. Ten czarny OM-2 wygląda, jakby z ciężarówki podczas jazdy wypadł.
Te sprzęty mają po 30 latek. Jak już kupować, to coś zadbanego. Nie ma sensu dopłacać za naprawy itp. OM-40 mimo, iż traktowany jako amatorski ma chyba najlepszą, jasną matówkę. Mniej ziarnistą, niż OM-1 (mam 1-1 z samym rastrem i wiem co mówię). Dodatkowo podświetlanie ustawień w wizjerze to po prostu "mniód" (w OM-3/OM-4 pewnie jest lepsze, ale np. taki OM-2SP się chowa). Przydaje się to np. przy robieniu zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych.
Przy okazji OM-1. Mam jedną z pierwszych wersji i kocham ten sprzęcikObecnie podczepiłem do niego Zuikacza 35mm/f2.8 i nie zamierzam zmieniać na nic innego. No, może jeśli się trafi jakaś korzystna oferta OM-2, OM-4... albo OM-40 jako drugie body.
Pozdrawiam
PS. Ludziska, co wyście z ta korektą EV w trybie manualnym poszaleli?? Jak niby to ustawiacie w korektę EV na waszych cyfrówkach podczas zmiany ustawień na tryb M? Trzecią rolką??! Dla OM-1 jest to po prostu zbędne - korektę robi się czasem albo przysłoną. Aczkolwiek zgadzam się z przedmówcami - tryb A przydatny jest do "strita" i basta
PS2. Sorkens za brak składności w wypowiedzi - gorączka robi swoje...
Wkładasz do OM-1 baterię 1,5V i dajesz korektę na pokrętle ISO o 1,3EV w dół (lecąc w dół wychodzi mi na 1250 - tak akurat to działa w moim om). No i masz wskazania jak dla ISO3200. Baterii 1,35V już chyba nie produkują, a adapter jest dość drogi (~30 baksów). To jest mniej lub bardziej istotna wada OM-1, a nie brak jakiejś tam korekty EV w trybie manualnym.
Cheers!
Ostatnio edytowane przez heyahero ; 30.09.09 o 19:40 Powód: Automatyczne scalenie postów
"There's no such thing as free titties"
Jest druga Om-40P:
http://allegro.pl/item753821922_olym...obaczenia.html
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
Wszystkie korpusy OM, za wyjątkiem OM-1 mają pokrętło korekty ekspozycji, nie dla picu, tylko dla wygody.