Dzień dobry.
Od kilku lat amatorsko sprawiam sobie przyjemność robiąc zdjęcia. Te, które pokażę w tym poście i pewnikiem w kolejnych w tym wątku, nie napawają mnie dumą ale od czegoś trzeba zacząć :]
Wcześniej pracowałem na analogu canona i zenicie, z różnymi szkłami. Poniższe zdjęcia to wynik ćwiczeń - w pomiarze światła, wywoływania z RAW, kadrowania w systemie 4/3 itd. - na pachnącym jeszcze nowością e-520.
Mam świadomość zaszumienia cześci zdjęć, ale praca pozwala mi obecnie prawie wyłącznie na nocne wycieczki :]
Tak kwiat ma przepalenia na krawędziach i zrobię go raz jeszcze.
To o co chcę poprosić to świerze spojrzenie i solidne lanie.
EDIT: Następne będą numerowane :S



Odpowiedz z cytatem
