Witam,
Do mojego zasłużonego e-500 z kitowym 14-45 dokupiłem adapter M42 i nowe szkiełko: Pentacon 1.8 50mm.
Pierwsze wrażenia - rewelka!! Może przesadzam, ale ciężar i samo dotykanie tego metalowego obiektywu sprawiają mi przyjemność
Fotki oczywiście na 1.8 czy 2.8 są też rewelacyjne (jasność, ostrość i bokhet)
Mam jednak pewną wątpliwość/pytania:
1. Przy maksymalnej przysłonie 1.8 wskaźnik(kreseczka) na obiektywie wyjeżdza około 1mm trochę poza skalę 1.8, zaglądając do obiektywu listki są "schowane". Kiedy ustawię dokładnie na 1.8, to listki minimalnie "wchodzą w światło" - z 1mm
2. Wyczuwalny skok pierścienia jest mniej więcej co pół wartości: czyli pomiędzy 1.8 a 2.8 jest skok pośredni i dalej jadąc do 16 - czy tak powinno być?
Jest to mój pierwszy sprzęt z manualną przysłoną, więc wybaczcie jak to głupie pytanie.
pozdrawiam,
tom