Skoro sezon robakowy dobiega u mnie końca, zamieniłem ogród na dziecięcy pokój (muszę przyznać że tam też nie mała dżungla), wykorzystałem to co wiem z makro i trochę .... a zresztą zapraszam.
Odcinek 1.
1. Już myślał że mnie ma:
2. ale nie było łatwo
3. zaskoczyłem go i nie poddałem się bez walki
4. i jednak byłem szybszy - daruje mu tym razem
CDN...
Informuję że podczas wykonywania zdjęć nie ucierpiała żadna żywa istota, sceny były odgrywane przez zawodowych kaskaderów.
Pozdrawiam i czekam na komentarze