A konkretnie będzie to blenda prostokątna o wymiarach 100x50 cm za ok. 10-12 zł. Pomysł prosty, może początkującym fotografom się przyda. Wykonanie jest banalne, a przedmiot będzie przydatny:
- Idziemy do marketu budowlanego
- Nabywamy płytę styropianową o grubości min. 4 cm, optymalnie - co już wiem, 6 cm. Koszt: ok 2 zł.
- Idziemy do apteki i nabywamy koc ratunkowy, ok. 7 zł.
- Będą potrzebne nożyczki i taśma (zużyjemy za max. 1 zł).
Zgodnie z poniższymi zdjęciami, koc rozpakować, przeciąć mniej więcej na pół. Potarmosić, aby folia się dobrze pomarszczyła, następnie naciągnąć i nakleić na płytę styropianową przy pomocy taśmy: z jednej strony złotą powierzchnią na wierzch, z drugiej strony srebrną. Najlepiej, aby taśma na końcu wyszła na bokach styropianowej płyty.
I tutaj przydaje się grubość styropianu właśnie - ja kupiłem 4 cm i było trochę za mało, bo taśma była szersza. Proponuję zatem 6 cm.
W tak grubą blendę będzie później można wbić kawałek drutu od boku i zrobić z niego uchwyt do statywu, ale ja jeszcze go nie wykonałem.
Poniżej zdjęcia, ostatnie zdjęcie prezentuje zdjęcie wykonane bez blendy i to samo ujęcie z blendą, dla porównania. Blenda była ustawiona po prawej stronie patrzącego srebrną stroną do "modela".
Życzę miłego majsterkowania.
PS - Płyta bez folii dobrze i miękko odbija światło. Można zatem za kolejne 2 zł kupić drugą płytę - i zostawić białą.