Praktycznie wszędzie, gdzie szukałem o tym informacji, do wykonywania panoram sferycznych polecane są (i wykorzystywane) obiektywy typu fisheye. Dla programów sklejających tego typu zdjęcia dystorsja wywołana przez te szkiełka nie stanowi żadnego problemu, o ile tylko zdjęcia są wykonane poprawnie a aparat obracany względem odpowiedniej osi celem wyeliminowania błędów paralaksy.
Prym w tej materii wiodą Nikoniarze i Canonierzy z fishem Nikona 10.5mm oraz Sigmą 8mm. Są również tacy, którzy korzystają z Samyanga/Falcona właśnie celem ograniczenia kosztów.
Tylko nikt nie robi Olympusem
I praktycznie każdy poleca 'rybki' do wykonywania takich zdjęć, właśnie ze względu na minimalną ilość zdjęć jaką należy wykonać. Zresztą Radek swoje planetki i panoramy z elektrowni wykonywał fishem Olympusa i składają się idealnie. Nawet na fototv zamieścił obszerny tutorial na ten temat.
Także o działanie takiego patentu się nie obawiam - obawiam się jedynie o to, czy zawężony kąt widzenia Samyanga pozwoli na sklejenie panoramy z minimalnej ilości zdjęć. Bo jeśli mimo wszystko konieczne będzie wykonywanie kilku rzędów zdjęć to taka zabawa faktycznie mija się z celem i pozostaje mi cierpliwie ciułać na ZD 8mm.