sn00p ma rację.
Peleng to cyrkularne (tak to po polsku będzie? :P) rybie oko na pełną klatkę, pewnie dlatego po 'obcięciu' brzegów przez mniejszą matrycę Olków dawał kąt zbliżenia do ZD 8mm. Samyang jest zaprojektowany jako 'fullframe' fisheye dla matryc APS-C i na nich daje 180 stopni. Po podpięciu do Olka sytuacja będzie analogiczna jak z Pelengiem - brzegi zostaną obcięte i kąt widzenia spadnie.
EDIT: jeszcze co do różnic w beczce na brzegach kadru, to dodatkowo będzie ona wynikać z innego odwzorowania Samyanga w stosunku do Olkowego fisha, który najpewniej zachowuje się podobnie do pozostałych rybek zaprezentowanych w linku poniżej:
KLIK
(obiektywy porównywane na Canonie 5D stąd wszystkie dają kółko, między zdjęciami przeskakujemy strzałkami)
EDIT 2: może kończąc już swoje rozważania - dozbieram kesz, kupię Samyanga i sam się przekonam. Chętnych na odkupienie tego obiektywu pewnie i tak nie zabraknie więc nie stracę zbyt wiele na ewentualnej odsprzedaży.