Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
Tak jak większość- fotozakupy. Jeśli planujesz odbiór osobisty to lepiej zamów wcześniej towar przez internet ponieważ ceny na stronie różnią się od tych które mają na miejscu (marża dla sprzedawcy)
"spieszmy sie kochać ludzi bo tak szybko odchodzą"
e-510 + 14-54 + 14-42 + 40-150, dcr-250, metz 36 af-4o, a720 is. super takumar 55 1.8
Fotozakupy wydaje się być OK, złożyłem zamówienie zobaczymy jak będzie.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Dlaczego nawiązałem właśnie do Sony? Nie jestem zwolennikiem tej firmy, ba nawet jednym z rozczarowanych jej klientów, lecz ich salony w budynku „Kliff” „Reduta” , oraz sieć dystrybucji w wawie robi wrażenie. W marketach typu „Mediamarkt” "Fotojocker" bez problemu dostaniesz akumulator praktycznie do każdego aparatu, ale oprócz Olympusa ( sprawdzałem).
Czemu tak się dzieje? Czy kupując Olympusa jestem skazany tylko na sklepy internetowe?
Ostatnio edytowane przez bebe ; 4.09.09 o 12:10 Powód: Automatyczne scalenie postów
No tak, ale kupując samochód ssang yong, nie musisz po części jechać aż do Chin, a sprzedaż w samym przedstawicielstwie firmy jest chyba lekkim nieporozumieniem. Do Canona kupisz dosłownie wszystko i wszędzie pomimo, że jest on dużo droższy, tak więc cena nie jest wymiernikiem dostępności, myślę, że problem leży gdzie indziej, ktoś po prostu obrósł w piórka.
Czyli z tego wynika u Ciebie tylko zmiana modelu.
Nie jestem zwolennikiem zakupów takich rzeczy przez Internet.
Postaram się wytłumaczyć na takim oto przykładzie. Noszę się z zamiarem zakupu statywu ( w średniej skali cenowej) , lecz zanim kupię, zapoznałem się z ofertą sklepów i opiniami internautów, okazało się, że jeden z zachwalanych statywów udało mi się namierzyć w salonie fotograficznym. Statyw był wyjątkowo kiepsko wykonany, po prostu „lipa” na trzech nogach, połączenia elementów wykonane nitami wielkości szpilki, strach było to dotknąć. Dlatego wolę coś zobaczyć fizycznie, a nie polegać tylko na wirtualnych opisach, lecz jak widać nie zawsze jest to możliwe.
Akumulator - chociażby sprawdzić czy jest oryginalny i nowy zanim za niego zapłacę.
Ostatnio edytowane przez bebe ; 4.09.09 o 13:56
Ale jęczycie. Przecież wystarczy iść do sklepu i dowiedzieć się, czy jest możliwość sprowadzenia towaru. Zapewniam, że sprzedawca wie, jak to zrobić i na pewno się ucieszy, jeśli złożycie zamówienie. A zaślepki, dekielki i inne tego typu pierdoły to chyba można kupić przez internet. Takich rzeczy nie trzeba macać w sklepie - na pewno będą pasować. I są to takie drobiazgi, że nawet szkoda o to robić szumu.
A że Sony jest wszędzie i zalewa sklepy swoimi towarami, to inna sprawa. Tyle, że Sony to nie Olympus (na szczęście).
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb