Ale o czym my tu piszemy, już grizz wspominał, że aparaty opuszczają fabrykę z pewną ilość zdjęć na liczniku. Moja E-trójka miała 244 strzały, niektóre mają nieco więcej inne nieco mniej ale wartość 230 jest jak najbardziej normalna.
Ale o czym my tu piszemy, już grizz wspominał, że aparaty opuszczają fabrykę z pewną ilość zdjęć na liczniku. Moja E-trójka miała 244 strzały, niektóre mają nieco więcej inne nieco mniej ale wartość 230 jest jak najbardziej normalna.
nie chodzi mi o ilosc zdjec na liczniku, bo to rozumiem, ale brak zaslepkii na gniazdo synchronizacji flesha, brak folii na wyswietlaczu, styki na bateri nosily slady uzytkowania, bagnet obiektywu rowniez itd.
Ja nie mowie ze to na pewno OPL zawinil, ale ze w MM mowia mi ze to OPL. Skoro rozmawiam z kierownikiem dzialu foto, to chyba mnie nie oklamuje. Poza tym skoro czekalem dwa tygodnie na aparat to raczej uwierze ze jechal z Hamburga a nie dlatego ze ktos mial taki humor i kazal mi czekac.
To ze na wymiane dostalem sprzet gorszy niz kupilem jest bezsporne bo pan X z MM sam to potwierdza. Wg. niego taki aparat dal OPL. Ja nie mam mozliwosci sprawdzic skad mial go MM, wiec opieram sie na slowach pana X z MM.
Jestem wkurzony bo aparat kupilem w czerwcu i do dzis go nie mam. Ale MM twierdzi ze OPL w ramach rekompansaty da mi plecak a MM karte pamieci. Wiec, jesli to prawda, to winny jest OPL i MM, bo MM powinien byl sprawdzic co dostal, a nie sciagac mnie do sklepu po raz kolejny, gdzie okazuje sie ze aparat jest niekompletny i uzywany w dodatku. Dla mnie nie ma znaczenia kto zawinil, ja chce miec to za co zaplacilem ponad poltora miesiaca temu!!!
A te gadzety na pewno sie przydadza choc w tym wypadku, to mogliby dac obiektyw 14-54 zamiast tych dodatkow. Bo rekompensata za poltora miesiaca nieposiadania sprzetu za jaki sie zaplacilo, powinna byc znaczaca, a nie z "wietrzonych magazynow" MM czy OPL jak podejrzewam.
Ostatnio edytowane przez mroqu ; 14.08.09 o 12:53
KrzysztofM; E-500; 9-18, 14-45, 14-54 II, 40-150, 70-300, FL-36, RM-1
o ile się nie mylę nie istnieje nic takiego jak rekompensata za poltora miesiaca nieposiadania sprzetu, takie życie![]()
Niech mnie ktoś poprawi ale w zasadzie najprościej w sklepie oddać towar odebrać pieniądze i kupić nowy.
Masz w tytule pretensje do OLP chociaż sprawy reklamacji załatwiasz z MM a nie bezpośrednio z OLP i to MM odpowiada przed tobą za wszystkie twoje problemy.
Nie twierdzę że z OLP było by lepiej ale na pewno inaczej![]()
Dajcie spokój, nie widzicie, że to trolik taki malutki jest?
Czyli wątek Cytaty z naszego forum raczej nie zdobył popularności![]()
Prędzej uwierzę akwizytorowi lub telezakupom, niż sprzedawcom z MM i innych sklepów tego typu.
Wczoraj w jednym takim sklepie kupowałem pralkę. Podejrzewałem, że będą chcieli mnie tam zrobić w konia, więc pogadałem wcześniej ze znajomym pracownikiem serwisu AGD i podpytałem o kilka wskazówek. I całe szczęście, bo gdybym był o tę wiedzę uboższy, sklepowy oszust zrobiłby ze mnie debila, wciskając mi marnej jakości towar w kosmicznej cenie.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Nie polecam nikomu kupna jakiegokolwiek sprzętu w MM.Na własnej skórze doświadczyłem a to głupoty personelu mediamarkt, a to wadliwego sprzętu i żenujących praktyk tej sieci sklepów.
Z takimi sklepami wg mnie jest jak z telefonem komórkowym napakowanym bajerami - mamy aparat cyfrowy, odtwarzacz muzyki itp., ale aparat jest marny, a jakość odtwarzanej muzyki nie jest zbyt ciekawa. Coś od wszystkiego jest do niczego.