Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 173

Wątek: O fotoziutkach, artystach i fotografii ślubnej

  1. #21
    | OlyJedi Awatar Fatman
    Dołączył
    May 2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    921
    Siła reputacji
    35
    Moja galeria
    BTW- z ostatnich wakacji przywiozłem 2000 zdjęć, ponad połowa poszła na papier. Wiesz ile razy je obejrzałem?
    zapewne tyle razy ile ja swoje (wiem, wiem........ do szuflady i może tam kiedyś...)

    Ogólnie jeśli o moją pracę na ślubie chodzi to staram się robić dużo zdjęć. Sprzęt nie jest w 100% skuteczny więc wolę cyknąć serią (3 foty zamiast 1), bo AF może się pogubić.

    Ludzie mają tą wadę, że czasem zamykają oczy lub robią głupie miny -wolę zrobić serię (znowu conajmniej 3 zdjęcia zamiast 1) żeby potem nie trafił mnie szlag przy przeglądaniu zdjęć (no i taka fajna fota, ale młoda "śpi" a ten gość obok wywalił jęzor i zrobił zeza -i nie wygląda to wcale śmiesznie).

    I czasem z tych 3 zdjęć w serii wychodzi fajna, krótka historyjka -to wtedy nie obrabiam tylko jednego, ale właśnie wszystkie trzy -i wszystkie trzy oddaję młodym.
    Ostatnio edytowane przez Fatman ; 10.08.09 o 15:19

  2. #22
    Awatar lennox
    Dołączył
    Jul 2009
    Mieszka w
    krk
    Posty
    15
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    ależ się dyskusja wywołała

    Cytat Zamieszczone przez andytown Zobacz posta
    odpowiem tak

    Z dwu dniowego ślubu gdzie jest przeszło 100 gości i są zabawy, i ludzie się bawią nie problem zrobić 1000 zdjęć... bo choćby zdjęcia młodych z każdym gościem to już 100 zdjęć...

    Znam fotografów którzy robią 50-100 zdjęć które rozumieją tylko powyżsi fotograficy....

    Panowie -- siedząc na weselu 10-15 h godzin i do tego 4 h plener,, nie siedzę,, ale szukam tematu.. a czy temat wyjdzie widzą to dopiero po fakcie... jak już zrobie zdjęcie.. ogólnie oddajemy młodym materiał przebrany i materiał nie przebrany, bo wiele śmiechu jest z tego materiału pobocznego...

    ogólnie jestem zdania ze trzeba wyrzucić 30-50% zdjęć ze ślubu bo to nie potrzebny dodatek ale 100 zdjęć to ja daję na płytę jako wybór -- to jest 10% tego co się robi

    i wierzcie mi - młodzi czasami mogą mieć pretensje ze nie ma dziadka czy babci na zdjęciach ---

    więc nie udawajcie ze robicie na ślubach same zdjęcia Arte
    bo NIE wierze
    zgadzam się w zupełności!

    Nie chodzi mi o to żeby mieć 20 zdjęć super-hiper-artystyczno-doskonałych, wolę jeżeli fotograf uchwyci wszystkie fragmenty wesela i odda na fotografiach trudy przygotowań, wzruszenie podczas błogosławieństwa, podniosłość chwili podczas ślubu oraz emocje i radość bawiących się gości podczas zabawy.
    Zważywszy że na moim weselu będzie ponad 200 osób, w większej części młodzi którzy naprawdę potrafią się świetnie bawić, zrobienie kilkudziesięciu super zdjęć (moim zdaniem) dla profesjonalisty to jest kwestia 3 godzin.
    A tu chodzi o 14 godzin w pierwszy dzień i co najmniej 6-7 w drugi dzień.

    Może kiedyś powiem tak jak dinx6, ale na tą chwilę chce mieć z czego wybierać. Może dla fotografa pewne zdjęcia będą bezużyteczne, a dla mnie okażą się najlepszymi z albumu.
    Błogosławiony który nie ma nic do powiedzenia i pomimo to milczy.

    E-510#ZD 14-42#ZD 45-150#SanDisk 4GB ExIII#xD 1GB#kilka szkieł pod M42

  3. #23
    Moderator Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Karol
    Dołączył
    May 2004
    Mieszka w
    las pod TARNOWem...
    Posty
    5.346
    Siła reputacji
    170
    Moja galeria
    Ilość zdjęć ze ślubu nie musi być przeciwieństwem jakości. 1200 czy nieco więcej plików z dużego wesela (np. 150 osób) nie jest niczym szczególnym. Można zrobić tyle i odwalić lipę, można zaoferować 200 zdjęć i ... też odwalić lipę. Zjawisko "fotoziutek" istnieje to oczywiste. Ale równolegle można zaobserwować coś przeciwnego a równie niepokojącego. Chodzi mi o "wielkich artystów" - takich trochę z przerostem własnego ego. Ludzie tacy nierzadko mają świetny sprzęt, kasują sporo za zdjęcia ale realizują głównie własne ambicje i wizje zapominając nawet o oczekiwaniach państwa młodych. Niedawno byłem na weselu jako gość. Nie było kamery było natomiast dwoje fotografów - współpracująca za sobą para. Robili Canonami 5D i chyba 40D, kilka stałek, jakieś zoomy. Wszystkie foty w kościele w zastanym, na przyjęciu 50/50. Przyglądałem się ich pracy z ciekawością, tak samo oglądnąłem później album. Pierwsze co mi się rzuciło to obróbka - zdjęcia aż bijące blaskiem - taka ślubna nowomoda. Kadry zakręcone ale podobały mi się, w sumie było sporo emocji, zabawy głębią ostrości. Generalnie foty podobały mi się. Panna młoda nie była jednak za bardzo zadowolona chociaż na 60% zdjęć była właśnie ona w różnych sytuacjach... Nie było na zdjęciach wujka z ciotką, którzy przylecieli na wesele zza granicy, nie było babci, nie było nawet matki chrzestnej, generalnie goście weselni jak byli to tylko jako tło, dodatek. Dostali albumy i tylko około 250 zdjęć, tylko bo fotografowie naświetlili masę materiału. Te zdjęcia były bardzo dobre ale lepiej się prezentują pewnie w portfolio fotografów niż spełniły oczekiwania młodych.
    Ostatnio edytowane przez Karol ; 10.08.09 o 17:38
    zmiana nicka: ktotek -> Karol
    Polska B - wątek ze zdjęciami
    Facebook

  4. #24
    | OlyJedi Awatar rafrog
    Dołączył
    Apr 2005
    Mieszka w
    lubelskie
    Posty
    1.421
    Siła reputacji
    30
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez andytown Zobacz posta
    koszula i marynarka to obowiązek u góry
    jeansy, koszula, marynarka - jest OK, ale wytarte jeansy i sportowa koszulka do kościoła to dla mnie nie jest OK

    Karolu, to co napisałeś jest bardzo ciekawe.
    Ostatnio edytowane przez rafrog ; 10.08.09 o 17:36
    jedna fotografia jest więcej warta niż tysiąc słów...
    BLOG

  5. #25
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    1.869
    Siła reputacji
    36
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez ktotek Zobacz posta
    Panna młoda nie była jednak za bardzo zadowolona chociaż na 60% zdjęć była właśnie ona w różnych sytuacjach... Nie było na zdjęciach wujka z ciotką, którzy przylecieli na wesele zza granicy, nie było babci, nie było nawet matki chrzestnej, generalnie goście weselni jak byli to tylko jako tło, dodatek. Dostali albumy i tylko około 250 zdjęć, tylko bo fotografowie naświetlili masę materiału. Te zdjęcia były bardzo dobre ale lepiej się prezentują pewnie w portfolio fotografów niż spełniły oczekiwania młodych.
    To nie wina fotografa, ale panny młodej - wybrała po prostu niewłasciwego fotografa i tyle. Trzeba było zdecydować się na Pana Fotoziutka, który oddałby jej 2 dni po slubie 2000 jpgów - wtedy pewnie znalazłaby się i ciocia z Ameryki, i ten magiczny moment kiedy wujkowi Staszkoi spadł widelec i wszyscy się śmiali...
    Litości.. tacy klienci sa najgorsi. Nie wiedza czego chcą, a potem narzekają. Z jednej strony "chcemy aby nasze zdjęcia były wyjątkowe i oryginalne", a z drugiej oczekują bylejakiej masówki. Nie da się połączyć jednego z drugim.

  6. #26
    | OlyJedi Awatar rafrog
    Dołączył
    Apr 2005
    Mieszka w
    lubelskie
    Posty
    1.421
    Siła reputacji
    30
    Moja galeria
    Da się.



    Trzeba zatrudnić dwóch fotografujących

    Trzeba zrobić wszystkie ującia "must be", a potem "szukać momentów"
    jedna fotografia jest więcej warta niż tysiąc słów...
    BLOG

  7. #27
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    1.869
    Siła reputacji
    36
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez rafrog Zobacz posta
    Trzeba zrobić wszystkie ującia "must be", a potem "szukać momentów"
    Albo "must be", albo "momenty". Razem się nie da...

  8. #28
    | OlyJedi Awatar rafrog
    Dołączył
    Apr 2005
    Mieszka w
    lubelskie
    Posty
    1.421
    Siła reputacji
    30
    Moja galeria
    Oj, zatrudniasz 2 panów i masz wszystko. Piszę to całkiem poważnie. Sporo osób pracuje w duetach.

    Znam kilka małżeństw razem pracujących. U nas na forum dka też chyba pracuje w duecie.
    jedna fotografia jest więcej warta niż tysiąc słów...
    BLOG

  9. #29
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    Mazowiecka Wioska
    Posty
    417
    Siła reputacji
    17
    Moja galeria
    Chyba prościej założyć monitoring w domu weselnym a na stołach położyć po jednym z tych wynalazków Sony co to się odwraca sam z siebie i wali foty jak słyszy gwar czy jakoś tak.

  10. #30
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    1.869
    Siła reputacji
    36
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez rafrog Zobacz posta
    Oj, zatrudniasz 2 panów i masz wszystko. Piszę to całkiem poważnie. Sporo osób pracuje w duetach.

    Znam kilka małżeństw razem pracujących. U nas na forum dka też chyba pracuje w duecie.
    Jest prostsze rozwiązanie - ZAPYTAĆ czego chcą.
    Jeśli nie wiedza czego chcą, to nawet 5 fotografów nie zadowoli takich malkontentów.
    Albo permanentny monitoring i Big Brother...

Podobne wątki

  1. Do fotografii ślubnej
    By Julita_2 in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 29.11.09, 10:42
  2. Troche o fotografii
    By piotrek204 in forum Ciekawe strony www
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 27.08.08, 14:26
  3. E-3 do fotografii ślubnej?
    By l_uke in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 3.02.08, 17:31

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.