Czy 14-54 i 40-150 wystarczy na Chorwację?

[Maniek74]

Witam,

Mam prośbę o poradę. Zbieram na ZD 50-200, ale patrząc na powoli,
choć jednak spadające ceny szkieł wolałbym jeszcze z tym poczekać.

Choć w temacie wątku jest Chorwacja i użyteczność zestawu ZD 14-54 + ZD 40-150
- to bardziej chodzi mi o podpowiedź w kwestii opłacalności dążenia do ZD 50-200, w kontekście zadowolenia się np. 70-300.
Puszka jaką dysponuję to E-520, a zainteresowania np. takie jak w temacie.

Prośba o Wasze opinie na ten temat.
70-300 mógłbym teoretycznie mieć już teraz,
ale to w zasadzie zamyka temat 50-200.
Brać go, czy warto pojechać z tym co mam i czekać na 50-200?

Pozdrawiam serdecznie
maniek74

[Rafał Czarny]

W życiu nie kupię 50-200 bo szanuję swój kręgosłup. Nie lubię dźwigać szpejów, w torbie mam niezbędne minimum. 14-54 i 40-150 stara wersja. Ten kitowy tele jest IMHO znakomity. Do portretów po prostu miodzik. Mały i lekki.

Rozumiem, że inni mają potrzebę posiadania 50-200. Bo np. robią sport, ptaszki. Ja nie.

[epicure]

Lepiej poczekać i kupić ZD 50-200, a na wakacje jechać z kitem. Sam ma ZD 14-54 i ZD 40-150 (do tego jeszcze szeroki kąt...) i na razie lepszy teleobiektyw nie jest mi potrzebny. Myślę, że Ty też na wakacjach obejdziesz się bez dużej i ciężkiej armaty.

[k@czy]

Witam,

Mam prośbę o poradę. Zbieram na ZD 50-200, ale patrząc na powoli,
choć jednak spadające ceny szkieł wolałbym jeszcze z tym poczekać.

Choć w temacie wątku jest Chorwacja i użyteczność zestawu ZD 14-54 + ZD 40-150
- to bardziej chodzi mi o podpowiedź w kwestii opłacalności dążenia do ZD 50-200, w kontekście zadowolenia się np. 70-300.
Puszka jaką dysponuję to E-520, a zainteresowania np. takie jak w temacie.

Prośba o Wasze opinie na ten temat.
70-300 mógłbym teoretycznie mieć już teraz,
ale to w zasadzie zamyka temat 50-200.
Brać go, czy warto pojechać z tym co mam i czekać na 50-200?

Pozdrawiam serdecznie
maniek74

na chorwacje to nie.... na slowacje to wystarczy spokojnie, ale na chorwacje moze braknac..... tak ze 27 mm braknie.... zreszta 50-200 drogi i sie nie oplaca. sprzedaj i kup jakas jednorazowke...
a na powaznie: obcych ludzi sie pytasz na co wydac pieniadze? i jeszcze w "kontekscie zadowolenia"? gwarantuje ci, ze pierwsza lepsza rusiejka przydrozna zrobi ci lepiej, niz 50-200mm. a 14-54 to juz zupelne malenstwo i nie wiem jakbys mial sie tym zadowolic...

[Kaleb_82]

Chłopie czyś ty o..siwiał do reszty? Dla mnie zestaw 14-54 + 40-15o to absolutny max. jaki mogę ze sobą nosić, szczególnie podczas np.: pieszego, spontanicznego, odkrywania jakiegoś miasta. Za Rafałem stare 40-150 to szkiełko miód.

[K_Puchatek]

Byłem 2 miesiące temu i praktycznie nie odpinałem ZD 12-60mm.
W ciągu 7 dni wycieczki objazdowej dwa razy podpiąłem tele...
Poza tym na wycieczki ZD 50-200 to straszna kobyła (wiem bo mam i zabieram...).
Sam zastanawiam się czy nie wrócić do ZD 40-150 (starszego) na wycieczki - jest o połowę mniejszy i dużo lżejszy od ZD 50-200 - co podczas wycieczek (szczególnie objazdowych) jest nie do przecenienia...
Pozdrawiam

[Morlok]

W dążeniu to bym sie nie ograniczał: ZD 90-250/2,8, a co ?
Na wycieczki jak znalazł, i ptaszka też można sfocic
Bierz chłopie co masz i pstrykaj i nie narzekaj

[romek1967]

A ja Ci polecę 50-200, to drugie moje ulubione szkiełko po 12-60. Fakt że nie jest spacerowe, fakt że duże i ciężkie, w normalnej torbie słabo się mieści z doniczką przeciwsłoneczną ale w końcu w komplecie ma dedykowany naramienny fiuterał. Jest ostre i szybkie. Mam wersję SWD ale porównywałem (thanx Sebu$) z wersją bez SWD i różnica jest niewielka w szybkości i głośności.

[Maniek74]

dziękuję bardzo za opinie,
choć nie jednogłośne, to jednak dały mi do myślenia
40-150 mam niestety albo stety wersję nowszą,
nie narzekam, to naprawdę dobre szkło,
nie planowałem się jej wyzbywać nawet po dołożeniu czegoś dłuższego
na starszą wersję raczej po trzeźwemu się nikt nie zamieni
więc zostanę przy tej co mam

obcy nie obcy - pytam, bo chyba taki jest sens tego forum,
nie mam na tyle doświadczenia w e-systemie, ani kasy na wywałkę
żeby sobie robić zakupy w ciemno,
a poza tym, to nie zrozumiałem dalszej części Twoich porad k@czy

za to pełen szacun Panie Rafale Czarny i K_Puchatku
pozdrawiam serdecznie
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Lepiej poczekać i kupić ZD 50-200, a na wakacje jechać z kitem. Sam ma ZD 14-54 i ZD 40-150 (do tego jeszcze szeroki kąt...) i na razie lepszy teleobiektyw nie jest mi potrzebny. Myślę, że Ty też na wakacjach obejdziesz się bez dużej i ciężkiej armaty.

wielkie dzięki,
w woła jucznego oczywiście nie zamierzam się zabawiać,
chodzi o wypoczynek, a przy okazji pobawienia się hobby w wolnej chwili
korzystając z uroków krajobrazu

co do większej armaty do innych zatosowań
odłożę temat na po wakacjach

[K_Puchatek]

A ja Ci polecę 50-200, to drugie moje ulubione szkiełko po 12-60. Fakt że nie jest spacerowe, fakt że duże i ciężkie, w normalnej torbie słabo się mieści z doniczką przeciwsłoneczną ale w końcu w komplecie ma dedykowany naramienny fiuterał. Jest ostre i szybkie. Mam wersję SWD ale porównywałem (thanx Sebu$) z wersją bez SWD i różnica jest niewielka w szybkości i głośności.

Może troszeczkę rozwinę swoją wypowiedź, szczególnie po powyższym cytacie.
Szkło ZD 50-200 SWD jest MSZ po prostu genialne, nie mam mu nic do zarzucenia (no może poza rozmiarem i ciężarem...)
Po prostu uważam że na wyjazdy jest zbyt duże i niewygodne (choć i tak nigdzie się bez niego nie ruszam...)
Czasem po prostu żałuję że sprzedałem ZD 40-150 ... Na wyjazdy po prostu rewelacyjne.
Odwieczny problem - lepsza jakość i szybszy AF czy mniejszy ciężar i bardziej poręczne szkiełko, no i sporo kasy zaoszczędzonej - być może na kolejny wypad... Wybór należy do Ciebie...