Jakoś nie bawi mnie wcale ten prześmiewczy ton. Skoro jesteś taki bystry to rozłóż obiektyw młotkiem i złóż go z powrotem.
Sprawa jest delikatna i lepiej przestrzec kolegę o ryzyku niepowodzenia.
ale nie zauważyłeś, że to wyczyszczenie wiąże się z rozkręceniem/rozłożeniem obiektywu... teraz rozłóż auto na części i je wyczyść![]()