# https://grizz.pl #
O ile mnie pamięć nie myli to od osoby reprezentującej Leicę kilka lat temu w Polsce dowiedziałem się, że przez półtora roku pracy m.in. na tym stanowisku sprzedali jedną Leicę w Polsce. Może więc Rumpel zna całą populację użytkowników kropki w PL?
ps. Leicy nie kupują agencje reklamowe, to się nie kalkuluje, bo to jak to ktoś napisał lans, nie narzędzie.
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
No tak, można się było spodziewać takich odpowiedzi .... Mój post to tylko jakiś tam głos w dyskusji ( która zdaję się z założenia przynajmniej - neutralna powinna być ) - tak mi się zdaje ?
Po co od razu wplatać ironię .
Ech..... wolę sobie piwko w spokoju wypić ....
Pozdrawiam spragnionych
Ostatnio edytowane przez rumpel ; 17.08.09 o 19:24
to jest pseudośredni format, czyli znów jakieś mamienie ludzi. To coś jak APS-C vs. FF. Mądry z agencji nie kupi bo woli troszkę dołożyć i mieć Hasselka lub Mamiyię.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
hasselblad Sensor dimensions: 36.7 x 49.0 mm (Lens factor 1.1) and 36.7 x 36.7 mm (Lens factor 1.5)
mamiya Image Size
36mm x 48mm
leica • 45 x 30 mm
wychodzi że jednak trochę większe...
Smaku życia nie poczuje ten kto kuchnię bojkotuje
1. Matryca S2 jest minimalnie mniejsza, fakt. Ale nie jest to różnica typu FF vs. APS-C i nawet nie FF vs. APS-H
2. Hasselblad zapisuje tylko w swoim unikalnym formacie, więc bez kompa, na szybko nic się nie opublikuje.
3. Hasselblad w stosunku do S2 jest bardzo nieporęczny. Pamięta ktoś niedomkniętą ściankę z testy Hassel vs. Sony A900 ? Taka pierdółka i sesja do kosza.
4. Mamiya też ma zgrabny korpusik ZD - ale tylko z 22Mpix.
Krótko mówiąc, zgrabny korpusik S2 plus kilka szkieł (zapewne doskonale zgranych z matrycą) da radość focenia i super efekty niejednemu fotografowi. Ot uniwersalny korpus do studia, do pleneru i na reportarz np. z wybiegu czy z "kotleta".
Mój kolega miał M8, która faktycznie raz była w serwisie, nie pamiętam już z jakiego powodu.
Obalam teorię, jakoby populacja leikowców w Polsce wynosiła 1 (znam 3) tyle, że nie kupowane u nas. Fajne, ciche aparaciki, np. do teatru jak znalazł.
Ekonomiczną alternatywą jest owijanie lustrzanki w polar, niestety odpada przy manualnych szkłach.
Hm, mam wrażenie, że ten Leica S będzie ustawiona na górnej półce dużo nad systemem Sigmy - zakurzonej szafy zapomnianych i pomijanych systemów.
Sprzedam: Samyang 7,5mm f/3,5,