Kupujący sami sobie robią wodę z mózgu. Wystarczy, że puszka ma już rok, a na forach pojawiają się plotki o następcy, wielkie oczekiwania i nadzieje, pragnienie czegoś nowego. Ludzie chcą wydawać pieniądze, a marketingowcy jedynie dają im taką możliwość.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Najwiekszy zamęt sieją tzw "znawcy" na forach. Niech tylko się coś ukaże nowego , albo tylko sama zapowiedź to już głoszą ochy i achy a sami używają aparatów , których już często nie ma w sprzedaży![]()
Nie da się przygotować tylu indywidualnych ofert dla każdego z kilkuset milionów ludzi zainteresowanych zakupem sprzętu foto. Jeden chciałby tanią 50-tkę i 100-tkę, ktoś inny chciałby drogą, ktoś jeszcze jaśniejszą, ktoś ciemniejszą, ktoś w ogóle chciałby mieć inne ogniskowe... Producent coś oferuje i albo to kupujesz, albo nie. Jak mi się coś nie podoba, to za to nie płacę i nie narzekam, że jestem zmuszony wydawać pieniądze na to, na co chcą marketingowcy.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Skoro mówi się o matrycy z wbudowanymi czujnikami PDAF, to ja mam taką wątpliwość: jak to będzie zrealizowane, żeby w tym miejscu na obrazie nie było ubytku? Programowe mapowanie?
To nie są dziury w matrycy. Te "czujniki" to zwyczajne piksele, które pełnią rolę pomiaru AF. W czasie naświetlania normalnie rejestrują obraz.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
W Lumixie GH3 będzie: zdalne sterowanie z iPada, iPhone lub innego urządzenia z systemem Android; WIFI, a w tym usługi takie jak: Cloud (tworzenie kopii zapasowych), integaracja z serwisami www (facebook), drukowanie bezprzewodowe). Z mojego punktu widzenia to mniej lub bardziej potrzebne bajery. Nie są to "wielkie oczekiwania i nadzieje" tylko duch czasu / wygoda użytkowania. "Wielkie oczekiwania" u forumowych pianobijców to "nadzieje" na body ze wszystkimi możliwymi funkcjami w niskiej cenie lub jasne/szybkie/ostre/idealne szkła za grosze.