45-tka jest tania i dobra. Takie obiektywy to nie rzadkość, prawie każdy producent ma tanią jasną 50-tkę i wcale nie są to złe szkła. Olek też powinien mieć...
45-tka jest tania i dobra. Takie obiektywy to nie rzadkość, prawie każdy producent ma tanią jasną 50-tkę i wcale nie są to złe szkła. Olek też powinien mieć...
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
7mm f3,5 mala i ostra...
A7II słoiki
jerzykulesza.zenfolio.com
No to jak? Jest tania i dobra 45, to też ma być tania i dobra 50? Wolałbym nie. Coś szerokiego i taniego, to ok. Nawet jakości 16 sony, która może nie powala, ale ludzie robią nią zdjęcia i są zadowoleni. Cena poniżej 400-500 zł to max. No chyba, że będą gwiazdki w stylu "najtańsza w segmencie profi" lub "najtańsza wśród stałek 200/2.8" albo "najtańsza od końca".
GALERIA: I https://www.flickr.com/photos/169641089@N03/
Mój wątek na olympusclub.pl: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=77998
Temat ceny 45tki był tu już nie raz wałkowany i konkluzje nie były takie jednoznaczne. Owszem, porównując do szeregu szkieł m4/3 ta stałka jest tania, ale patrząc szerzej - to bodaj najdroższy obiektyw w tym zakresie ogniskowych i światła (nie uwzględniając ekwiwalentów) A przecież tak na chłopski rozum - wyprodukowanie obiektywu który ma mniejsze koło obrazowe powinno być tańsze niż obiektywu o tych samych parametrach ale na większą matrycę? nie?
Niekoniecznie. Ze wzgledu na gestosc pikseli na matrycy to szklo powinno byc ostrzejsze niz odpowiednik FF lub APSC. Przede wszystkim jednak to nie koszt produkcji odgrywa tu najwieksza role a R&D i potencjalny rynek. Zakladajac ze koszt opracowania konstrukcji jest porownywalny do tych na FF a potencjalny rynek sporo mniejszy to koszty badan musza w wiekszym stopniu obciazyc kupujacego. Jesli doda sie do tego fakt ze wiekszosc konstrukcji na rynku FF/APSC juz dawno sie splacila
to roznice w cenach raczej nie powinny bardzo dziwic
Niby logiczne ale m4/3 jest kierowane przede wszystkim do amatorów pstrykaczy, którzy niekoniecznie wydadzą dodatkowe 500-1000USD na optyke. Ale coś koło 300 juz moga się pokusić. Pozycjonowanie tego systemu raczej wymusi tańszą optykę - co w przyszłosci może wiązać się z jej gorszą jakością.
Ostatnio edytowane przez chreasy ; 7.08.12 o 10:44
Patrząc w ten sposób, to Mikro 4/3 jest w ogóle najdroższym systemem na świecie, bo do uzyskania danego kąta widzenia wymaga zastosowania mniejszych ogniskowych, a rżnie kasę tak samo, jak konkurencja za większe...
Nie wiem. Jakoś nie zauważyłem, aby tej samej klasy szkła o tej samej ogniskowej były tańsze w 4/3, niż w APS-C, które z kolei też jakoś nie są tańsze, niż te pod FF. Jednostkowy koszt produkcji to chyba ostatnia rzecz, jaka wpływa na ceny obiektywów.
APS-C już mają 24 mpx. To daje podobne zagęszczenie, co przy 16 mpx w 4/3. Poza tym dobre szkła i tak mają duży zapas rozdzielczości. Pikseli jest coraz więcej i coraz wyższe MTFy osiąga się na tych samych szkłach, na których kiedyś testowane 6-megapikselowe matryce, strasząc przy tym, że wyścig na megapiksele doprowadzi do katastrofy i upadku fotografii![]()
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Trochę zbaczamy w tych trzech ostatnich postach w stronę quo vadis m4/3 ale może P.T. Moderatorzy wybaczą.
Ostrość (rozdzielczość) obiektywu to jedna z jego cech, może najważniejsza, ale nie jedyna. Proszę zauważyć że w m4/3 odpuszczono (poza wyjątkami) korygowanie dystorsji. Takie podejście ułatwia korygowanie innych wad, tym samym obiektyw do m4/3 wydaje się łatwiejszy do skonstruowania i tańszy w produkcji niż obiektyw dl lustrzanki w którym, wypadało by, że wszystkie wady optyczne były do jakiejś kompromisowej wartości skorygowane.
Z rozdzielczością pojawia się jeszcze jeden problem - owszem może w testach różnych obiektywy m4/3 rysują więcej par linii na milimetrze niż podobne szkła w DSLR ale po pierwsze - matryca DSLR jest nieco większa więc na zdjęciu szczegółów może być wiecej, po drugie w m4/3 mocno osłabiono filtr AA co poprawiło rozdzielczość. Proszę zwrócić uwagę że większość dostępnych testów obiektywów pod FF była testowana na matrycach o mniejszej gęstości upakowania pixeli i mocniejszym filtrze AA niż miało to miejsce w przypadku testów m4/3
Po trzecie - testy - podniecająco i zachęcająco wyglądają (np. na Optycznych) testy mZD12/2.0 czy 45/1,8 ale dlaczego tam nie ma testów tanich zoomów czy spacerzoomów? Pokazywane tu i ówdzie na tym forum przykłady pokazują że w tańszych obiektywach już tak różowo nie jest.
Reasumując - ja nie znajduję uzasadnienia dla teorii że obiektywy do m4/3 muszą być (wyraźnie) droższe niż podobne konstrukcje do lustrzanek. Jeśli są, to widocznie klienci ciągle chcą płacić podatek od nowości i taksę za miniaturyzację. Ale to się kiedyś skończy. Dlatego zapowiedź taniej stałki od Olympusa traktuję jako ruch wyprzedzający oczekiwania rynku. Jeśli będzie przyzwoity (a trudno mi uwierzyć żeby Olympus wypuścił gniota) to będzie frajda
(edit: powyższe było pisane do postu Vindex ale w tym czasie pojawiły się dwa kolejne więc chronologia trochę się sypnęła)
---------- Post dodany o 10:18 ---------- Poprzedni post był o 10:01 ----------
IMO za pbardzo upraszczasz i wyrwałeś kawałek z większego kontekstu.
Miałem na myśli, konkretnie w tym przypadku porównanie ceny mZD 45/1,8 który kosztuje ponad tysiaka a jakikolwiek obiektyw do FF klasy 50/1,8 które są do wzięcia od 4 do 8 stówek. Nie chcę to nakręcać z powrotem dyskusji że 45tka to solidne szkło a te pozostałe to plastic-fantastic bo wiadomo jak jest, ale tak mi się nasunęło takie wspomnienie, że kiedyś, gdy jeszcze nie było 45/1,8 to jeden z OlyManiaków pokazywał mi jakie świetne foty robi E-PL1 z dopiętą tanią 50tką bodaj jeszcze Minoltowską.
tyle że testy nie są odświeżane, i wciąż porównuje się 30 lpmm na FF z 60 lpmm z m4/3
Ostatnio edytowane przez Jan_S ; 7.08.12 o 10:04