i pomyśleć że kiedyś w zenicie człowiek miał do dyspozycji max (a właściwie min) 1/500. Do tego w moim egzemplarzu i tak był to czas nieużywalny, bo jakiś sowiecki robotnik, zajęty walką klasową a nie produkcją, tak zmontował mechanizm naciągu migawki że przy najkrótszym czasie lewą część kadru miałem niedoświetloną.
Dziś się człowiekowi 1/8000 marzy
Ciekawe kto będzie pierwszy - Panasonic czy Olympus. Może w następnym OM-D?