W fotolabie stwierdzono że do fotek 15x10 a nawet dwukrotnie większych w zupełności wystarcza tryb HQ. W róznych warunkach przetestowałem na tych samych obiektach obydwa tryby (w tej samej rozdzielczości) i na ekranie monitora stwierdziłem jedynie nieznacznie lepsze nasycenie w SHQ (wydruków nie robiłem). Oczywiście nie wspomnę o 2-3 krotnie większej wadze pliku...
Czy zatem i kiedy warto stosowac SHQ?
Pozdrawiam