Aparat do wypadów w plener, ale też taki na rower -żeby się nie rozsypał , pozatym na koncerty muzyczne - mało światła, też liczy się wytrzymałość (nie będę nim rzucał, ale ...). Na placu boju zostały:
Oly c760 vs Oly 765
Moje rozterki - wybrałbym c760, ale czytałem opinię, że coś w nim jest nie tak, może się z tym spotkaliście ? Jeśli nie to jaka jest różnica między c760 a 765 (poza 1 mega pixelem) i czy warta jest swojej ceny (250 zł różnicy). "finansowo" 760 to moje optimum, ale może warto dołożyć do 765 ? 750 wygląda obiecująco, ale nowej już chyba nie sprzedają ?
Do wyboru zakradł się "obcy" - canon s50, to z powodu ceny -1330 zł (c760 - 1300, c 765 1550) no i kart CF, podobno canon łapie lepiej ostrość w zamkniętych i niedoświetlonych pomieszczeniach, jak oceniacie go w porównaniu z olkami. No i ... Oly 5060- powystawowy za 1600 zł - czy sobie darować ?
Pozdrawiam
Tomek
Odpowiedz z cytatem
) i nie powiem zlago slowa, mam do niej dwa akumulatory (zastanawiam sie nad kolejnymi dwoma) plus ciut gadzetow i powiem ze jestem zadowolony, jednak jesli mialbym teraz kupowac, to jedynie 750 
, POZDRAWIAM
Ja sie zastanawiam rowniez nad 765 ale ostatnio takrze nad 5060 bo to naprawde super sprzecior i recenzje tez ma jak najlepsze. Nie wie m jak ma sie jakosc zdjec przy porownaniu tych dwoch aparatow ale napewno 5060 ma jakosc suuuuuuper, choc nie wiem czy jest to istotna roznica. Gdyby nie zoom 765 to 5060 górą. No i szerzej patrzy niz UZ Olka. Pozdrawiam 
