Moje fotograficzne boje...

[ruprecht]

Dziękuję za zainteresowanie i dyskusję.

Siedzę nad programem graficznym i próbuję rozgryźć doprowadzanie kolorów do stanu jaki był faktycznie podczas robienia zdjęcia. Idzie dość opornie, jak kamienie doprowadzę do ich "naturalnego" koloru to coś innego mi wpada w zafarb...

Mirku - czy mógłbyś napisać w paru słowach jak edytowałeś to zdjęcie? Nie wiem czy przypadkiem nie kombinuję za bardzo z krzywymi, poziomami itp i zamiast mieć jakieś efekty to się kręcę w kółko.

W celu ćwiczeniowym chyba zrobię zdjęcie kubka z kolorowymi kredkami koło monitora i patrząc na niego będę machał suwakami...

Na razie nic nowego nie wrzucę... Z przepastnej szuflady raczej się nic nie nadaje, na nowe zdjęcia na razie brak pomysłu - ale jak coś mi przyjdzie do głowy to postaram się tak jak mi radzono: "nie za szybko, na spokojnie, zrobić, obrobić, ocenic, odczekać, jeszcze raz ocenić i wtedy wrzucić"

Pozdrawiam
Adam

[Mirek54]

Dziękuję za zainteresowanie i dyskusję.

Siedzę nad programem graficznym i próbuję rozgryźć doprowadzanie kolorów do stanu jaki był faktycznie podczas robienia zdjęcia. Idzie dość opornie, jak kamienie doprowadzę do ich "naturalnego" koloru to coś innego mi wpada w zafarb...

Mirku - czy mógłbyś napisać w paru słowach jak edytowałeś to zdjęcie? Nie wiem czy przypadkiem nie kombinuję za bardzo z krzywymi, poziomami itp i zamiast mieć jakieś efekty to się kręcę w kółko.



Pozdrawiam
Adam

W kilku slowac nie da rady opisac,ale zaryzykuje.
Jesli masz problemy to zdaj sie na automatyke-moze ona wiecej potrafi.
Otworz fotke,ustaw na automat i wywolaj.Nastepnie wskazac musisz dwa punkty(poradniki sa w necie)czarny i bialy.Juz fotka jest lepsza.Teraz albo zabawa na warstwach albo wykorzystanie gotowych filtrow.Mozesz tez pobawic sie kolorem selektywnym.Na koniec po calosci filtr w jakims odcieniu i mozna oko cieszyc.Pomniejszyc zlikwidowac szum,wyostrzyc odpowiednia metoda i fota do neta sie nadaje.
Nie musisz sie stosowac do tego co napisalem,moze inni bardziej doswiadczeni Ci napisza lepiej i prosciej.Wazne zebys uzyskal efekt jaki byl w tamtej chwili.O klimacie pisalem wczesniej.Pamietaj,ze fotke robi swiatlo,kompozycja kadru i klimat.Reszta to pstryki jakich w necie sa miliony.

[helmuth]

W kilku slowac nie da rady opisac,ale zaryzykuje.
...

Zgadzam sie z Mirkiem. Nie da się napisać precyzyjnej instrukcji, tym bardziej, że zależnie od programu jaki używasz, kolejne kroki mogą być inne. Mirek opisał Ci z grubsza jaki kierunek powinieneś obrać. Efekty jakie uzyskasz to już tulko od Ciebie zależy. Od Twoich umiejętności, upodobań czy pamięci- Ty wiesz jak to wyglądało, postaraj się aby na zdjęciu, wyglądało tak samo

[e-510]

Czy tego się można nauczyć czy trzeba się z tym urodzić? Oby to pierwsze

Dobre pytanie.
Myślę,że zasad kompozycji można się nauczyć a chcąc robić ładne zdjęcia wręcz należy !
Nie jest to bardzo skomplikowane,prawie tak proste jak 2+2=4;jest tam kilka zasadniczych reguł i warto się z nimi zapoznać,choćby na początek a potem...to już można te reguły śmiało łamać.

Pozdrawiam.

[ruprecht]

Las ten sam, temat też... Tylko strumyk nowy

Trzy zdjęcia w których starałem się trzymać Waszych rad:
1. Kolory - z tym u mnie jak widać ciężko, ale zrobiłem co mogłem, tam gdzie głazy faktycznie są "zaglonione" zostały zielone, na ile to możliwe starałem się odwzorować stan faktyczny kolorów - wyszło jakoś?
2. Ogólny śmietnik na zdjęciach - teraz chciałem pokazać tylko to co ważne - kamienie i wodę (ale co zrobić z liściami na górze na 4? uciąć poziomo razem z głazem czy zostawić tak jak jest?).
3. Kontynuacja pkt.2 - na 5 - liście w LG i ucięty głaz na dole - sam nie wiem czy stemplować czy zostawić "100% real"?
4. Na ile to możliwe starałem się umieszczać temat w mocnych punktach - oceńcie sami na ile skutecznie.

Zdjęcia kadrowałem tylko aparatem - PS'em mieszałem tylko w kolorach/zmniejszaniu/wyostrzaniu.

Wszelka krytyka mile widziana (także dotycząca tego, czego sam nie zauważyłem)

Pozdrawiam
Adam

P.S. Następnym razem wrzucę coś z innej beczki, albo zmienię temat na "Moje strumykowe boje"

[przemoa]

5 i 6 bardzo ładne w 4 nie pasuje tło górne

[e-510]

Witaj.
Już jest o niebo lepiej!
Cieszy fakt,że potrafisz słuchać i korzystać z podpowiedzi.
Jutro,jak znajdę czas,napiszę coś więcej.
Pozdrawiam.

[nataszach]

Witaj,
Ladnie Ci to wyszlo, tylko MSZ na 4 te drobne kamyczki na gorze przeszkadzaja
Pozdrawiam

[Mirek54]

Postepy w obrobce widac.
Skoro nikomu nie wpada obraz nr 4 w oko to moze o nim se pogadam.
Wiec -kamien po prawej obok duzego glazu.Jest on dosc dobrze oswietlany przez naturalne swiatlo,wiec odcien zielony na nim jest raczej niewskazany.Dol fotki i kamienie zanurzone w wodzie i porosniete mchem.Tam raczej powinna byc soczysta zielen,nawet jesli bedzie dosc ciemna to jej nie przeszkodzi..A ze mam zasade,ze jedna fotka warta wiecej niz 1000 slow pozwolilem sobie na zabawe i wstawienie tej czworki jak ja ja bym widzial.
Moze nie jest lepiej,ale napewno inaczej

[ruprecht]

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Czwórka - kadrowanie, piszecie ze liście przeszkadzają, od razu sam miałem takie odczucia. Na próbę wykadrowałem tak, żeby obciąć same liście ale zostały wiszące korzenie... Drugie podejście i obcięcie korzeni spowodowało, że oba głazy były dość mocno ciachnięte - też mi nie spasowało. Wstawiłem oryginalny kadr z aparatu.
Przy robieniu zdjęcia nie było wielkich możliwości manewru ze statywem - strumyk dość wąski, brzegi strome i mało miejsca żeby focić suchą stopą a wchodzić po kolana do wody mi się nie uśmiechało - nie dałem rady uzyskać lepszego kadru w którym by było to co chciałem i nie uciąć czegoś w dyskwalifikujący sposób.

Co do kolorystyki i tu głównie do Mirka54 - dziękuję za Twoją wersję, podoba mi się w niej podniesienie kontrastu i "ożywnienie" zdjęcia, ale mam wrażenie, że głazy zaczęły wpadać w czerwień/magentę. Może to mój monitor, jeśli ktoś jeszcze porówna te dwie wersje i potwierdzi albo zaprzeczy moje odczucia to znów będę kroczek dalej.
W tym momencie wydaje mi się, że wersja "taka po środku" mojej i Twojej byłaby najlepsza.

Mech - zapamiętałem jako zielony i ciemny - soczystość to następne pojęcie do zapamiętania i zauważania

Jeśli ktoś coś jeszcze doda od siebie to będę wdzięczny.

Pozdrawiam
Adam

P.S. Strumyczków już Wam chyba oszczędzę, ale za co sie zabrać Trzeba czekać na wenę twórczą