A jak ktoś ma tylko JOTPEGI?
A jak ktoś ma tylko JOTPEGI?
zZz
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
FujiNikon
http://kasinskislawek.pl
Czytając ten wątek naszedł mnie pomysł. I to nie jest żart, piszę poważnie. Zróbmy jakiś konkurs lub wątek w którym będziemy zgłaszać zdjęcia zrobione w JPG, bez ingerencji potem. Czyli parametry w body i pstryk i koniec. Trzeba by się zastanowić tylko nad resizem czy po prostu robić w 1600x1200 i takie wrzucać.
Obrabiać. Jak kto umie, na 100% swoich możliwości. To jest bezpośredni skutek ułomności i bezmyślnego działania matrycy w aparacie oraz specyficznych właściwości postrzegania świata przez człowieka.
Niestety, ale żeby osiągnąć dobre rezultaty trzeba się dużo nauczyć. Podejrzewam, że dużo ludzi sobie z tym nie radzi i np. próbuje umniejszać wartość fotografii która przeszła PSa w mniejszym lub większym stopniu.
Zapraszam do mojego wątku ze zdjęciami: Poszukiwania
Dzięki wszystkim za uświadomienie.Mam podobny problem - obrabiać czy nie obrabiać. Widzę róznicę pomiędzy zdjeciami prezentowanymi w galerii a moimi, które staram się od pewnego czasu zaprezentować. Do tej pory dokonywałam minimalnych obróbek w Picasie lub w programie Olympus Master. Jeśli dobrze rozumiem - powinnam zdjęcia robić w Rawie a następnie dokonywać ich obróbkli (mniejszej lub większej w zależności od planów zwiazanych ze zdjęciem). W dziedzinie fotografii "lustrzankowej" jestem totalnym amatorem. Fotografuję lustrzanką od lipca. Zauważam różne niedociągnięcia w moich zdjęciach - nie wiem czy to z mojej winy, czy z winy sprzętu. Mam nadzieję wiele się od was nauczyć. Dziękuję za wszystkie opinie i za wskazówki co jest nie tak.
![]()
Zapraszam do mojego wątku ze zdjęciami: Poszukiwania
Witam!
Dopiero znalazlem ten watek.
Toczac dziesiatki postow na temat obrabiac, czy nie - moim zdaniem dajecie sie wpuszczac w maliny!!!
Nie ma pytania, jest ono zle postawione..!
Sprawe wyjasnili glownie Epicure oraz Darkelf. Nie ma zdjecia nieobrabianego.
Tzn. jest - a wyglada tak jak otwarty jako LINEAR -RAW: szary, ciemny, bez kontrastu. Nie nadajacy sie do ogladania.
Pytanie, ktore ma ewentualny sens to: czy zdac sie na wywolywarke w aparacie (z oprogramowaniem inzynierow), czy jednak wywowalywac samemu?
I to juz zalezy od wielu czynnikow, poczawszy od ilosci czasu, akceptowalnosci tego co wypluwa aparat oraz przede wszystkim tego, co ze zdjeciem chcemy robic - co najlepiej przedstawil Darekw1967.
Pozdrawiam!
Nasza ZABAWA z u43
TRZEBA obrabiać każdą cyfrową fotkę.
Teza o szybkości (mam zaraz po naciśnięciu spustu migawki) techniki cyfrowej to mit.
A czym więcej zdjęć tym mniej czasu żeby je sensownie obrobić.
Więc leżą sobie aż padnie dysk twardy na jakiejś partycji.
Często są tego warte.