Miałem nic nie pisać o nowym PENie, ale potwierdzę tylko to, co pisał wcześniej Rafał - AF w nowym olku, to nie jest jego najmocniejsza cecha. Owszem, większość sytuacji można fotografować np. na hiperfokalnej, ale przy bardziej dynamicznych ujęciach, czy łapaniu "kadru na żywioł" można się z tym sprzętem naciąć.
Wizjer jednak fajna rzecz - żaden LCD na tylnej ściance mi go nie zastąpi. Przez chwile bawiłem się Panasem G1 i manualnym ostrzeniem - miód. W olku jednak to wszystko nieco kuleje :/
Podczas tego jednodniowego użytkowania bardziej przypadła mi do gustu stałka, niż dołączony do zestawu zoom 14-42 (zazwyczaj siedział cichutko w torbie; wyjmowałem go tylko w przypadku niektórych wąskich podwórek). Zoom trochę dłużej bawił się z łapaniem ostrości. Jakoś też nie zauważyłem, żeby włączenie opcji wykrywania twarzy w PENie dramatycznie przyspieszyło (albo spowolniło) działanie AFa. Żałuję, że Jacek nie miał podczas spotkania przejściówki OM->m4/3 - w plecaku już czekał Zuiko OM 28mm/f2.8.
Ogólnie wrażenia jak najbardziej pozytywne. Nie wiem, czy ten aparat jest dla gadżeciaży, czy fotografów, ale zabawa z E-P1 była jednak przednia. Nie będę ukrywał, że nawet gdybym był gotowy kupić tego malucha, to i tak obecna jego cena przekracza mój skromny budżet. Raczej zainwestuję teraz w szkiełka E-Sytemu i jeszcze parę manuali OM.
Pozdrawiam
PS. @diab: Nie masz się co sprzeczać - weź poprostu przy najbliższej możliwej okazji E-P1 do łapek. Specyfikacja na papierze i opinie innych na tym, czy innym forum to nie wszystko. Pomacasz, zobaczysz, czy jak pójdziesz na te parę "kompromisów" w przypadku tego sprzętu, będzie to zabawka dla ciebie
PS2. Nie wiem, czy alkos odebrał już z serwisu swoją M6, ale na razie focił Nikonem F80. Widać z AFem tez się da chodzić po ulicach![]()



Odpowiedz z cytatem
