Do jakich przełomowych kwestii się odnosisz?Zamieszczone przez maestro
Nie mniejszy problem stanowi kadrowanie przez wizjerek, jaki jest w niektórych kompaktach. Wystarczy raz do niego zajrzeć, żeby nabrać obrzydzenia. A jak w ekran słonko świeci, to można zasłonić drugą ręką i jest OK.
Ostatnio edytowane przez epicure ; 16.06.09 o 18:31
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Tak jak codziennie narzekam na ekranik w telefonie czy kiedyś na kompakta Szajsunga, tak ekranik w E-510 jest miodzio ... ani razu nie narzekałem że nic na nim nie widać ...
Więc szczerze wątpie żeby ekranik w PEN-ie był gorszy od tych wczesniejszych ... Napewno też będzie miał kąt oglądania wiekszy od 160 stopni ... Bedzie Pan zadowolony :P
Heh, mam coś takiego w kompakcie Fuji. Przyznać muszę, że jako tako to działaTryb wygładzaniateraz każdy będzie miał galerię jak willow
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Również to miałem w F50fd i sprawdzało się. Efekty były widoczne.Heh, mam coś takiego w kompakcie Fuji. Przyznać muszę, że jako tako to działa
Coraz ciekawiej się robi z Ep1.
Galeria fotek małego Olka.
Śliczności
Żeby nie ten wizjer a raczej jego brak...
No nic, zobaczę jeszcze jak działa ten wsuwany w sanki, pomyślę...
PS
Z fiszajem wygląda...dziwnie ale do przyjęcia
Ostatnio edytowane przez rocco ; 16.06.09 o 19:31
Na opacznych i tak go zjadą za uparte trzymanie się matrycy 4/3
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
Mnie z fiszejm sie bardziej niz ze swoimi standardowymi.
Optyczne już go macały: http://www.optyczne.pl/index.php?art=128
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
| OlyJedi
Odpowiedz z cytatem
