hm,strata?
Dandelion Ci tak pokazuje,przeprogramuj dandeliona
http://greenshadow.wordpress.com/2008/07/31/chip-43/
pzdr
hm,strata?
Dandelion Ci tak pokazuje,przeprogramuj dandeliona
http://greenshadow.wordpress.com/2008/07/31/chip-43/
pzdr
"mam też pytanie czy istnieje możliwość ustawienia
f na więcej niż 2,8""S4INT:
Pierścieniem przysłon na obiektywie ? "
czymkolwiek
tylko jak to wykonać
chciałam spróbować czy dam radę z taką opcją fotografowania
no i na pewno wiem,że pomoc mi trochę potrzebna
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
pietro77
możliwe,że tak pokazuje
natomiast po wykonaniu wszystkich zaleconych czynności
z załączonego linku nic się nie zmieniło,(może coś chrzanię w wykonaniu)
ale poradzę jakoś
dzięki za dobre chęci![]()
Ostatnio edytowane przez gryps ; 7.06.09 o 15:21 Powód: Automatyczne scalenie postów
pietro77 dobrze pisze. Dandelion nie zabiera Ci nic a nic ze światła obiektywu. Jest kilka metod programowania dandeliona w zależności od producenta. W rezultacie programowanie światła obiektywu jest Ci do niczego niepotrzebne - no chyba że do dobrego samopoczucia i ładnego exifa.
Programowanie dandeliona jest przydatne przy zadawaniu ogniskowej, która jest potrzebna przy wykorzystywaniu stabilizacji aparatu.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
a jak się wychodzi kupując
adapter na OM?
i czy warto inwestować w adapter z dandelionem ?
różnica z czy bez to ok.100zł
czy zasady postępowania z obiektywem są podobne
jak przy m42?
gdzieś czuję pociąg do starych stałek![]()
Zasady
Zasady postępowania ze wszystkimi obiektywami manualnymi są takie same.
Wizjer
Jeśli czujesz pociąg do starych stałek to sugerowałbym poszukanie aparatu z przestronnym obrazem w wizjerze. W stajni Olympusa taki wizjer ma e-1, e-3 i chyba e-30, nieco mniejszy od e-3 (widziałem jedynie na porównaniach wielkości wizjerów).
Dandelion
Przyznam, że dandeliona nie używałem z prostego powodu: nie robię starymi szkłami zdjęć na słuch. Jeśli korzystam ze starych szkieł to świadomie idę na ryzyko, że zdjęcia wylądują w koszu, że do przymierzenia kadru czasami muszę "sięgnąć" ziemi. Jest pewna "adrenalinka" przy korzystaniu ze starych szkieł i pewnie to cię pociąga. Trzeba widzieć kadr, mieć krótką chwilę na to co wpuścić w przestrzeń ostrości, zmienić selektorem przysłonę na planowaną i cyk. Jeśli będziesz czekał na piknięcie, jeżdżąc w te i wewte ostrością, to ci wszystko poucieka z kadru, chyba że to martwa natura. Swoją drogą nie na darmo w starych lustrzankach są tak przestronne okna w wizjerach.
Dopiszę jeszcze jedno...
Matówka
Pewnym rozwiązaniem dla lustrzanek cyfrowych z małym obrazem w wizjerze jest odpowiednia matówka z rastrem lub/i klinem. Na forum jest cały wątek o matówkach. Sugeruje zajrzeć.
Ostatnio edytowane przez hades ; 7.06.09 o 23:22
żaden z olympusów bez przeróbek (zresztą nawet "pełno"klatkowy kamuń nie nadaje się specjalnie do ostrzenia manualami a sczególnie tymi jasnymi i szerszymi).
Odpuść sobie i zainwestuj albo w dedykowane szkło albo w inny sprzęt.
Na chama możesz forsować*się jakimś 50 z demobilu ale to szkoda zarówno przestrzelonych ujęć jak i nerwów w rezultacie.
Jeśli już to dłuższe tele ale po co skoro są takie fajne systemowe?
To też jest jakieś rozwiązanie. Ceny szkieł systemowych nie nastrajają optymistycznie jak się porówna się je do starych szkieł. Ale gdy się spojrzy na ceny tych na prawdę dobrych "ręcznych" szkieł, to cena 14-54 czy 50-200 przestaje być problemem, a zaczyna się myśleć nawet o 14-35. Po prostu fotografia to drogie hobby, tego nie da się ukryć.
Ale pobaw się starymi szkłami, spróbuj, może zmienisz "cyfre" na "analoga"?
czego wszystkim szczerze i od serca życzę.
Amen......