chęć na olympus sp-570 uz i konwerter makro

[drukarka]

Na początek się przywitam, bo jestem nowy a więc: Cześć!

Zamierzam kupić sobie aparat Olympus sp-570 uz, choć nie jestem jeszcze pewien tego wyboru. Przeglądałem wiele stron, testów, opinii o tym modelu i jedni piszą tak inni inaczej, że przy minimalnej ogniskowej (trybie szerokokątnym jest duże beczkowanie a na max zoom abrreacje chromatyczne), ale taże piszą, że posiada bardzo ładne, żywe kolory i jest bardzo funkcjonalny (bardzo nawiązuje do lustrzanek) co też się u mnie liczy, tak samo jak pierścień do manualnego ustawiania ostrości czy zooma (w prawdzie z minimalnym opóźnieniem, ale można się do tego przecież przyzwyczaić). Zatem proszę o jakieś konkretne opinie na temat ów modelu, czy naprawdę posiada aż tyle wad??
Ja aparatu będę używał przede wszystkim do fotografowania przyrody: rośliny, zwierzęta, także jako makro, będą to również krajobrazy, żadziej ludzie czy architektura.
Teraz odnośnie tego makro, chodzi mi mianowićie o taki konwerter: RAYNOX DCR-250, gdybym go zakupił to i tak potrzebne są jeszcze jakieś "złaczki czy przejściówki"? czy na serio on jest taki uniwersalny że nic nie potrzeba. No i jak jest z jego jakością, można na nim polegać?

Jak coś to jestem amatorem bez większego doświadczenia, więc mogły mi się trafić jakieś błędy rzeczowe czy techniczne, sorra, tym bardziej proszę o jakieś rady. Dzięki

[voovoo2]

Do Raynoxa nie potrzebujesz zadnych złączek.

[Magnesus]

Zatem proszę o jakieś konkretne opinie na temat ów modelu, czy naprawdę posiada aż tyle wad??

Tu recenzja podobnego modelu: http://www.dpreview.com/reviews/olympussp560uz/
Oceń sam, nie wiem na ile 570 się różni od 560.

No i jak jest z jego jakością, można na nim polegać?

O jakość Raynoxa nie musisz się obawiać.

[voovoo2]

Co do Twoich obaw o wady,dzisiaj aparaty mają bardzo mało wad.Wazniejsze niz wady są ich ograniczenia.Wynika to z konstrukcji,zastosowanych technologii i przeznaczenia.Banalna prawda jest taka,że decydująć sie na wybór modelu trzeba sprawdzić czy ograniczenia konkretnego aparatu nie będą zbytnim utrudnieniem w Twojej "zabawie" w fotografię.O stronie finansowej nie wspominam.

[drukarka]

Czyli raczej odradzacie, kupno tego modelu. Kurcze, to wszystko przez te pokrętło w obiektywie, bardzo mi się to spodobało... Ciekawe jest także to, że przeszukując sklepy internetowe z aparatami w żadnym nie ma tego modelu, taże na allegro (są tylko używane...) za to wszyscy oferują od razu model wyższy Olympusa czyli 590 z 26krotnym zoomem. Dziwne troche, może na prawdę jest on jakiś "trefny"

[voovoo2]

Niczego nie odradzam poczekaj trochę może odezwie się jakiś uzytkownik tego sprzętu.

[Magnesus]

Czyli raczej odradzacie, kupno tego modelu. Kurcze, to wszystko przez te pokrętło w obiektywie, bardzo mi się to spodobało... Ciekawe jest także to, że przeszukując sklepy internetowe z aparatami w żadnym nie ma tego modelu, taże na allegro (są tylko używane...) za to wszyscy oferują od razu model wyższy Olympusa czyli 590 z 26krotnym zoomem. Dziwne troche, może na prawdę jest on jakiś "trefny"

Może po prostu wycofany z produkcji? Zastąpiony 590?

Kupując aparat kompaktowy z takim zoomem musisz się liczyć z problemami z ostrością, beczką i aberacjami chromatycznymi oraz szumami nawet na podstawowym ISO (matryca jest mała, żeby umożliwić taki zoom przy małym obiektywie), a także tym, że obiektyw na końcu będzie ciemny i nawet stabilizacja może nie pomóc (w sytuacji gdy wysokiego ISO nie da się użyć). Za to dostajesz duży zakres zooma (zaletą tych Olympusów w porównaniu do innych małych hiperzoomów jest dość szeroki kąt) i małą wagę jak na taki zakres. Taki mały wszechstronny aparacik, idealny na wycieczki i do nauki - o ile ma wszystko co trzeba (tryb manualny, RAW).

[drukarka]

A może moglibyście zaproponować jakiś inny aparat, może innej marki (jeśli na tej stronie można) z podobnymi parametrami, chodzi przede wszystkim o zoom 20 krotny i ten pierścień na obiektywie. Oczywiście w tym samym przedziale cenowym - czyil: 1200-1500zl

[Magnesus]

chodzi przede wszystkim o zoom 20 krotny i ten pierścień na obiektywie

A 590 jest zły w porównaniu do 570?
Bo przy takich kryteriach wyboru dużego nie masz. Te Olympus w ogóle mają pierścień zoomu w obiektywie prawdziwy, czy elektroniczny?

Godne polecenia z superzoomów były aparaty Panasonica z serii FZ i Fuji z serii s (s6500, s9600, s100fs) - ale zoom tam był mniejszy i niektóre miały specyficzne wady, które trzeba poznać przed ew. zakupem, żeby się nie zawieść. Nie śledziłem też dokładnie które modele były gorsze, które lepsze.

[drukarka]

Z tego co się orientuje to 590 nie ma pierścienia i przede wszystkim gorzej wygląda. Pewnie pod względem technicznym jest lepszy, ale czy tylko na to się patrzy? 570 ma pierścień ale jest on elektroniczny i działa z minimalnym opóźnieniem.

Jeszcze wracając do moich wymagań wobec nowego aparatu to generalnie chodzi także o pełen manual, najlepiej optyczną stabilizację, zjadalne ISO przy chocoaż 400 i możliwości drobnej rozbudowy: właśnie o konwertery czy filtry.